Podopieczni Rafała Białego ze względu na problemy kadrowe przegrali cztery ostatnie ligowe mecze. Mimo kiepskiej passy nad Wisłę szczecinianie jechali jednak z nadzieją na sprawienie niespodzianki. - Jesteśmy mężczyznami. Nie po to trenujemy cały tydzień, żeby wyjść na parkiet i się na nim położyć - deklarował przed pierwszym gwizdkiem Łukasz Gierak. Na grających w zestawieniu bliskim optymalnemu sił i kadrowej głębi jego ekipie jednak zabrakło.
Szczecinianie w hali przy ulicy Partyzantów wyrównany bój prowadzili tylko przez kilka pierwszych minut, a trzema kolejnymi bramkami z puławską publicznością przywitał się Wojciech Zydroń. Przewaga gospodarzy rosła z minuty na minutę, a klasą dla siebie byli Marko Tarabochia i Jan Sobol. Już po kwadransie zespół Bogdana Kowalczyka miał sześć bramek przewagi, by w ciągu kolejnych piętnastu minut różnicę tę powiększyć do czternastu trafień.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Bohaterem pierwszej połowy został Sobol, który w ciągu pół godziny na listę strzelców wpisywał się dziewięć razy. W drugiej części meczu jego wyczyn powtórzyć próbował Piotr Masłowski, doświadczonemu rozgrywającemu do reprezentanta Czech ostatecznie zabrakło jednak dwóch trafień.
Gospodarze z upływem czasu grali na coraz większym luzie. Rywale nie byli im się w stanie przeciwstawić, bo nie tylko przyjechali oni do Puław w skromnej sile dziesięciu chłopa, ale też często lądowali na ławce kar, w całym meczu w sumie zbierając siedem upomnień. W ryzach grę swojej drużyny trzymać próbował Michal Bruna, na ekipę Kowalczyka było to jednak zbyt mało. Miejscowi zwyciężyli na dużym luzie, a pod koniec meczu swoje pięć minut miał nawet Artur Barzenkou.
KS Azoty Puławy - Gaz-System Pogoń Szczecin 49:25 (26:12)
Azoty: Stęczniewski, Rasimas - Sobol 9, Masłowski 7, Krajewski 7, Tarabochia 5, Barzenkou 4, Przybylski 4, Jankowski 3, Ćwikliński 3, Grzelak 2, Skrabania 2, Babicz 2, Łyżwa 1, Tylutki, Szyba.
Karne: 1/2.
Kary: 6 min.
Pogoń: Stojković, Matkowski - Bruna 8, Zydroń 7, Walczak 4, Gierak 3, Marković 1, Jedziniak 1, Wardziński 1, Biały.
Karne: 4/4.
Kary: 14 min.
Kary: Azoty - 6 min. (Sobol, Grzelak, Jankowski - 2 min.) oraz Pogoń - 14 min. (Walczak – 4 min., Zydroń, Biały, Gierak i Wardziński – 2 min.).
Widzów: 700.
Sędziowie: C. Figurski, D. Żak (obaj Radom).
Trener i Biały nie idą w parze mówisz Biały nie mów trener bo to niezgodne z logiką