LNH: Montpellier ograło zespół Polaków

W meczu otwarcia 17. kolejki Ligue National de Handball (LNH), Montpellier Aglomeration Handball podejmowało Selestat Handball Alsace, w którym występują Michał Salami i Paweł Podsiadło.

Piotr Florczak
Piotr Florczak

Już przed spotkaniem goście wiedzieli, że czeka ich niezwykle trudna przeprawa, aby wywieźć korzystny wynik. Drużyna Montpellier wciąż liczy się w walce o drugie miejsce w tabeli , będące synonimem bezpośredniej kwalifikacji do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Ponadto w tym roku jeszcze nie przegrała w lidze, odnosząc przed tym spotkaniem 4 zwycięstwa z rzędu. O tym jak niewygodnym przeciwnikiem jest formacja znad Morza Śródziemnego świadczy historia potyczek obu drużyn. Otóż od 2005 roku na 13 spotkań, to zespół Patrice'a Cannayera zwyciężył aż 12 razy, notując 1 remis. Z drugiej strony, zespół Selestat, mimo że znajdujący się w dolnej części tabeli i walczący o utrzymanie, pokazał w tym sezonie że zdolny jest do niespodzianek (zwycięstwo w 12. kolejce z Chambery 28:26, tudzież remis w 16. kolejce z PSG 32:32). Kibice mieli zatem prawo spodziewać się zaciętego spotkania.

Początek spotkania był niezwykle obiecujący dla drużyny naszych rodaków, albowiem w 4 min wyszli na prowadzenie 4:2 i chwilę potem mieli piłkę na 5:2. Jednak skuteczna parada Thierry'ego Omeyera przy kontrataku Oliviera Junga wybudziła Montpellier z chwilowego letargu. Wyrównany mecz toczył się jeszcze do 10 min kiedy to na tablicy wyników było 10:8. Kolejne 20 min koncertowej gry Montpellier w obronie i w ataku przesądziły o losach spotkania. Po przerwie zespół z Selestat nie zdołał znaleźć sposobu na zatrzymanie tej niszczycielskiej fali tsunami, jaką była tego dnia gra gospodarzy. W 44 min zespół 14 krotnego mistrza Francji doprowadził do wyniku 34:18. W tym momencie nastąpiło rozluźnienie w szeregach gospodarzy, wobec czego walczący do końca zespół Selestat zmniejszył rozmiary porażki do 39:28.

Dzięki tej wygranej Montpellier zrównało się punktami z zajmującym 2. miejsce PSG, a przybliżyło na 2 oczka do lidera Dunkerque. Selestat natomiast znajduje się w grupie 6 drużyn, których celem będzie zapewnienie utrzymania. Dlatego też kolejny mecz 22 marca, tym razem u siebie, przeciwko sąsiadowi z tabeli Tremblay, zapowiada się emocjonująco.

Montpellier - Sélestat 39:28 (24:13)

Montpellier: Omeyer 10/22, Siffert 14/25 - Gajic 10/10 (karne 3/3), Accambray 5/12, Grebille 6/9, Dolenec 6/7, Gutfreund 2/4, Gaber 3/4, Kavticnik 3/6 (karne 1/1), Simonet 2/3, Fabregas 1/2, Hmam, Anquetil 1/2.

Selestat: Ivezic 13/50 - Podsiadło 6/11 (karne 3/3), Salami 5/7 (karne 2/3), Beauregard 4/13, Jung 3/6, Freppel 3/5, Francois-Marie 2/2, Vujovic 2/3, Eymann 2/8, Pesic 1/4, Rechal 0/2.

W drugim meczu 18. kolejki Nantes odniosło zdecydowane zwycięstwo na swoim parkiecie przeciwko Chambery 32:23.

W 18 kolejce do rozegrania pozostały następujące spotkania:
Dijon - Dunkerque
PSG - Saint Raphael
Aix - Nimes
Tremblay - Cesson Rennes
Ivry - Toulouse

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×