Wynik spotkania Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
Sobotnią rywalizację rozpocznie spotkanie w Kielcach. Przewodzący tabeli Superligi zawodnicy Vive Targów w środku tygodnia zapewnili sobie już 1. miejsce na zakończenie zmagań sezonu zasadniczego, gładko ogrywając w ligowym hicie Orlen Wisłę Płock różnicą ośmiu bramek (34:26). Ekipa Talanta Dujszebajewa, mimo że już w przyszłym tygodniu rozpocznie walkę w fazie TOP 16 Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Löwen, na krajowym podwórku nie zamierza zwalniać tempa.
Dla kielczan sobotnia potyczka z MMTS-em Kwidzyn nie będzie miała większego znaczenia, istotne będzie przede wszystkim uniknięcie niepotrzebnych urazów i kontuzji tuż przed dwumeczem z Lwami. W starciu z Wisłą ze względu na drobne problemy zdrowotne nie wystąpili Krzysztof Lijewski, Zeljko Musa i Manuel Strlek. Ten ostatni z MMTS-em na pewno nie zagra, pierwsi dwaj być może otrzymają swoją szansę.
Kwidzynianie natomiast zawitają do Kielc już standardowo osłabieni brakiem doświadczonych Macieja Mroczkowskiego i Michała Pereta. Walczący aktualnie o ostatnie premiowane awansem do play-offów miejsce MMTS, ma tylko punkt przewagi nad goniącym ich Zagłębiem Lubin i każde oczko wywalczone w Kielcach byłoby dla niego zbawienne.
Podopieczni Krzysztofa Kotwickiego w pierwszej rundzie postawili się Vive, na własnym parkiecie przegrywając zaledwie 28:29. W Hali Legionów powtórzenie takiego wyniku wydaje się wręcz niemożliwe. MMTS nie traci nadziei. - Trzeba nastawić się na walkę. Oni muszą wygrać, my tylko możemy. Jeśli będzie walka i zaangażowanie, to możemy sprawić wszystkim miłą niespodziankę. Wiem, że może są to nieco buńczuczne słowa, ale jest to sport i Vive również może trafić na nieco gorszy dzień, a my możemy rozegrać rewelacyjne zawody - stwierdza Antoni Łangowski.
Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn / 15.03.2014, godz. 16:00
W pierwszej rundzie:
MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce 28:29
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas![nextpage]Wynik spotkania Zagłębie Lubin - KPR Legionowo będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
- Mamy nóż na gardle i by nadal liczyć się w walce o play-offy, musimy ten mecz wygrać. To będzie mecz walki, mam nadzieję, że szalę zwycięstwa przechylimy na swoją korzyść i dwa punkty powędrują na nasze konto - stwierdza przed sobotnim meczem z KPR-em Legionowo skrzydłowy Zagłębia, Wojciech Gumiński. Miedziowi na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego tracą jeden punkt do strefy gwarantującej miejsce w fazie play-off i w sobotę chcą wykonać pierwszy krok w kierunku "ósemki".
Ekipa Jerzego Szafrańca w ciągu tygodnia zdołała otrząsnąć się po laniu, jakie w minioną sobotę dostała w Mielcu, ulegając osłabionej PGE Stali aż 22:34. - Nie tak sobie wyobrażaliśmy wyjazd do Mielca. Jechaliśmy z nastawieniem, że nawiążemy walkę i może wywieziemy dwa punkty, a dostaliśmy sromotne lanie - dodaje Gumiński. Miedziowi nie załamali się jednak porażką i jak zapewniają z wysokiej porażki wyciągnęli odpowiednie wnioski.
Rywalizujące z MMTS-em o play-offy Zagłębie w przypadku ewentualnej wygranej nad KPR-em i porażki kwidzynian w Kielcach, w sobotę może awansować na 8. miejsce w tabeli. Kluczowy w kontekście walki o ósmą lokatę mecz rozegrany zostanie jednak za tydzień w Kwidzynie, właśnie między MMTS-em a Miedziowymi. Lubinianie na razie skupiają się wyłącznie na potyczce z KPR-em.
Beniaminek z Mazowsza do Lubina zawita szukać nadziei przed fazą play-out. Walczący o utrzymanie zespół Roberta Lisa ma już siedem oczek straty do miejsca barażowego. Na Dolnym Śląsku KPR poszuka jednak punktów. - Jedziemy tam po trochę tlenu, aby zachować cień szansy na walkę o utrzymanie. Nadziei nie tracimy. Będziemy walczyć we wszystkich meczach. I z Zagłębiem, i z Wisłą, i z Pogonią... Zobaczymy, jak się to wszystko ułoży na koniec sezonu - stwierdza Bartosz Wuszter.
Zagłębie Lubin - KPR Legionowo / 15.03.2014, godz. 19:00
W pierwszej rundzie:
KPR Legionowo - Zagłębie Lubin 28:30
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!