Męczarnie jeleniogórzanek - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - SPR Olkusz

W ramach 19. kolejki KPR Jelenia Góra zmierzył się przed własną publicznością z drużyną Anny Niewiadomskiej. Mimo zrywu olkuszanek w końcówce meczu, komplet punktów został w stolicy Karkonoszy.

Choć SPR Olkusz zgromadził po dziewiętnastu kolejkach tylko trzy punkty, udowodnił w sobotę, że nie przyjechał do Jeleniej Góry na wycieczkę. Jeleniogórzanki są na swoim terenie pewniejsze siebie i groźne, o czym przekonała się chociażby Energa AZS Koszalin. Początek meczu nie wskazywał jednak na łatwą przeprawę podopiecznych szkoleniowca Michała Pastuszko. Olkuska ekipa postawiła gospodyniom pojedynku wysoko poprzeczkę.
[ad=rectangle]
Wynik spotkania otworzyła Dominika Grobelska, na co niebawem odpowiedziała rzutem ze skrzydła Katarzyna Nowak. Remis w Jeleniej Górze pojawiał się na tablicy wyników nadspodziewanie często. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy prowadzenie olkuszankom dała Alicja Fierka, aczkolwiek finisz należał już do jeleniogórzanek. Najpierw do wyrównania doprowadziła dobrze dysponowana Małgorzata Buklarewicz, a później dwukrotnie na listę strzelczyń wpisała się powracająca do zdrowia Natalia Winiarska.

Zaraz po zmianie stron zaliczkę miejscowych szczypiornistek podwyższyła Dominika Grobelska. Drużyna Srebrnych Lwic robiła wszystko, aby KPR Jelenia Góra nie uciekł z wynikiem jeszcze bardziej. Najpierw z koła trafiła Marija Serafimovska, a następnie rzut karny świetnie wybroniła Dagmara Knapik, ale SPR nie wykorzystał okazji na zdobycie bramki kontaktowej. W zamian trafiła za to Marta Dąbrowska. Rozgrywającej jeleniogórskiego klubu wtórowała niebawem Małgorzata Buklarewicz, która nie pomyliła się z siódmego metra.

W trzydziestej siódmej minucie KPR prowadził różnicą czterech oczek. SPR Olkusz zacieśnił jednak szyki obronne i zaczął szybko odrabiać straty. Dużą cegiełkę do wyniku dołożyła Monika Wąż, która uprzykrzała życie miejscowej drużynie. W czterdziestej minucie mógł paść już remis, ale Martyna Kozłowska także notowała udane interwencje.

Na cztery minuty przed syreną kończącą spotkanie, ekipa jeleniogórzanek osiągnęła najwyższe prowadzenie. Wydawało się, że pięć oczek dystansu zapewni podopiecznym trenera Michała Pastuszko spokojną końcówkę, ale nic bardziej mylnego. Po świetnym pościgu SPR Olkusz doszedł rywalki sześćdziesiąt sekund przed końcem na jedno trafienie. Meczową akcję zakończyła jednak Anna Mączka i komplet punktów pozostał w Jeleniej Górze.

KPR Jelenia Góra - SPR Olkusz 26:24 (13:11)

KPR: Kozłowska, Demiańczuk - Buklarewicz 9, Dąbrowska 6, Grobelska 4, A.Mączka 3, Winiarska 3, Michalak 1, Tomczyk, Jasińska, Oreszczuk, Bader.
Kary: 2 min.
Karne: 4/3

SPR: Wąż, Knapik - Wicik 7, Przytuła 5, Nowak 3, Serafimovska 3, Marszałek 2, Wcześniak 2, Sadowska 1, Basiak 1, Fierka.
Kary: 14 min.
Karne: 5/3

Kary: KPR - 2 min. (Dąbrowska), SPR - 14 min. (x2 Nowak, Sadowska, Przytuła, Marszałek, Wcześniak, Basiak)

Sędziowie:
Marciniak-Radziszewski

Komentarze (11)
Kabanix
23.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli oglądałeś mecz to wiesz, że Kpr dochodził do pozycji rzutowych ale jakość tych rzutów pozostawiała wiele do życzenia. Obrona KPR była na słabym poziomie stąd bramki dla Olkusza które nie Czytaj całość
avatar
Kamil Sarnowski
23.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawa różnica w karach xd 
54321
22.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może to jednak dobra obrona Olkusza i świetna bramka doprowadziły do słabej skuteczności KPR-u? Jeszcze raz przypomnę, że w Olkuszu było 5 do przodu dla KPR-u, ta ocena, że mogłoby być 10 dl Czytaj całość
Kabanix
22.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Slaby mecz Kpr - owszem. Olkusz jak widać po miejscu w tabeli na swoim poziomie. Bardzo słaba skuteczność Kpr zaowocowała tym że mecz był na niewielkiej przewadze. Przy prowadzeniu 5 bramkami w Czytaj całość
avatar
ViJeG
22.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wystarczy poczytać portale JG (na kilku napisane, że najsłabszy mecz w tym sezonie ekipy KPR). Oba zespoły grały b. słabo. Czy miejsce Olkusza jest w ekstralidze? Cóż, lubię ten klub, ale pozio Czytaj całość