Żagiew Dzierżoniów powalczy o I ligę: "Gdy uda się wygrać w barażu, wszystko powinno ruszyć do przodu"

Żagiew Dzierżoniów będzie walczyć o awans do I ligi. Drużyna, która zajęła drugie miejsce w swojej grupie II ligi zmierzy się z KS KSZO Odlewnią Ostrowiec Świętokrzyski.

Żagiew Dzierżoniów zajęła drugie miejsce w swojej grupie II ligi, przegrywając z AZS-em UZ Zielona Góra. Drużyna z Dolnego Śląska chce wrócić na drugi poziom rozgrywek w Polsce. - Byliśmy już wcześniej w I lidze przez dwa sezony, kiedy jeszcze nie byłem prezesem tego klubu. Myślę, że jesteśmy gotowi na awans. Mamy wsparcie i wszystko zależy od wygranych baraży. Gdy uda się w nich zwyciężyć, wszystko powinno ruszyć do przodu. Po zmianie zarządu wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy też utalentowaną młodzież, co cieszy - powiedział prezes klubu z Dzierżoniowa, Andrzej Koźmińczuk.
[ad=rectangle]
Jakie zmiany czekają Żagiew po ewentualnym awansie? - W większości mamy w składzie zawodników rutynowanych, którzy są doświadczeni, ale jeszcze nie są zbyt mocno zaawansowani wiekowo i mogą podołać wyzwaniu. W lidze grali też bardzo młodzi chłopcy, przed którymi przyszłość. Zaczynają się oni wdrażać i muszą popracować, by oswoić się z pierwszym składem. Gdyby udało się awansować, to nie przewiduję dużych zmian. Może przyjdzie jeden, czy dwóch zawodników by wspomóc zespół - przekazał Koźmińczuk.

Od lat w Dzierżoniowie rozgrywany jest Memoriał Jerzego Klempela, na który przyjeżdżają zespoły z PGNiG Superligi, a także z zagranicy - z Ukrainy, Białorusi, czy Rosji. - Nie wiem, czy będziemy uczestniczyć w tym turnieju. Poziom pierwszej i drugiej ligi, szczególnie na Dolnym Śląsku się mocno zbliżył, biorąc pod uwagę umiejętności zawodników i poziom pierwszoligowy jest dla nas do osiągnięcia. Superliga to zupełnie inna sprawa. Często jest to przepaść i mierzenie się z o wiele lepszymi zespołami czasami nie ma większego sensu. Zobaczymy za jakiś czas, czy będzie nas sta na grę z takimi drużynami - podsumował sternik klubu z Dzierżoniowa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: