Coraz bardziej klaruje się sytuacja kadrowa Górnika Zabrze. Śląski klub latem opuszczą najpewniej Artur Banisz, Kamil Mokrzki, Daniel Żółtak, Łukasz Kandora i... Witalij Nat. Doświadczony ukraiński środkowy otrzymał podobno ze swojego kraju interesującą ofertę dotyczącą pracy... trenerskiej i ma zakończyć zawodniczą karierę.
Dla Trójkolorowych odejście Nata stanowić będzie spore osłabienie. "Ruski" jest kluczowym rozgrywającym zabrzańskiej drużyny i cieszy się dużym zaufaniem sztabu szkoleniowego oraz kolegów z zespołu.
[ad=rectangle]
37-latek, który w Zabrzu występuje od trzech sezonów otrzymał jednak ofertę powrotu do ZTR Zaporoże, w którym zaczynał handballową karierę. W macierzystym klubie święcił też pierwsze triumfy, sięgając 10-krotnie po mistrzostwo Ukrainy, dwukrotnie zdobywając w mistrzostwach srebrny medal i raz triumfując w rozgrywkach pucharu kraju.
Z Zaporoża Nat w 2007 roku trafił do Orlen Wisły Płock, a następnie zasilił szeregi Vive Targów Kielce. Z czołowymi klubami PGNiG Superliga Mężczyzn sięgnął dwukrotnie po mistrzostwo Polski (po razie z każdym z zespołów), trzykrotnie po tytuł wicemistrzowski i cztery razy triumfował w rozgrywkach Pucharu Polski.
Z Górnikiem na razie sukcesu nie odniósł, ale niewykluczone, że pożegna się z zabrzańskim zespołem zdobywając brązowy medal. W sobotę podopieczni Patrika Liljestranda rozpoczną batalię o miejsce na najniższym stopniu podium z KS Azotami Puławy.
W tym sezonie Nat rozegrał w trójkolorowych barwach 26 meczów ligowych i rzucił 56 bramek.
ale do sedna jeśli chodzi kto może zasilić Górnika - a może bliżej jest Rosa niż G.Tkaczyk