Tadeusz Jednoróg: Biorę spadek z ligi na siebie
PE Gwardia Opole spadła do I ligi szczypiornistów. Zespół trenera Tadeusza Jednoroga przegrał 29:30 (12:17) z Piotrkowianinem i dołączył do KPR Legionowo.
Michał Ostafijczuk
Już w trakcie drugiej połowy spotkania z sektorów zajmowanych przez kibiców gości dało się słyszeć niewybredne słowa kierowane pod adresem trenera PE Gwardii Tadeusza Jednoroga. Szkoleniowiec gości był chyba najbardziej niepocieszonym człowiekiem po zakończeniu meczu z Piotrkowianinem.
Szkoleniowiec Gwardii odniósł się również do zachowania kibiców swojej drużyny, którzy niewybrednymi słowami oceniali jego pracę w Opolu. - Ja patrzyłem na boisko, a nie na to co dzieje się obok. Kibice mają prawo wyrażać swoje niezadowolenie. Mogę tylko z przykrością przyjąć te słowa. Na pewno nie zasłużyłem na nie ja i nie zasłużył zespół. Podkreślę starą prawdę - sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za spadek z ligi. Taki jest sport - zakończył trener Gwardii.