Miedziowe pójdą za ciosem? - zapowiedź czwartego meczu finałowego KGHM Metraco Zagłębie Lubin - MKS Selgros Lublin

W niedzielę rozegrany zostanie czwarty pojedynek finałowy pomiędzy KGHM Metraco Zagłębiem Lubin i MKS-em Selgros Lublin. Miedziowe staną przed szansą wyrównania stanu rywalizacji.

Wynik czwartego spotkania finałowego pomiędzy KGHM Metraco Zagłębiem Lubin i MKS-em Selgros Lublin będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Po sobotniej wysokiej wygranej podopieczne Bożeny Karkut wróciły z dalekiej podróży i chyba odzyskały przy okazji wiarę we własne siły. Na parkiet wychodziły pod ogromną presją. Porażka oznaczała bowiem, że złote medale mistrzostw Polski miały zawisnąć na szyjach ich rywalek. Tymczasem ekipa z Lubina zmobilizowała się na tyle mocno, że we własnej hali udało jej się w końcu znaleźć sposób na obrończynie tytułu. - Zagraliśmy słabe zawody. Mieliśmy duże problemy w ataku pozycyjnym. Głównie po naszych błędach własnych Zagłębie wyprowadzało kontry. Już do przerwy prowadziło siedmioma, co bardzo trudno było odrobić. O ile w Lublinie udało nam się dogonić wynik, to na terenie rywala okazało się to za trudne - przyznała po meczu trener MKS-u Selgros Lublin, Sabina Włodek.

"Semena" okazała się prawdziwą liderką Zagłębia. Czy poprowadzi swój zespół do kolejnego triumfu?
"Semena" okazała się prawdziwą liderką Zagłębia. Czy poprowadzi swój zespół do kolejnego triumfu?

Triumf Miedziowych oznacza, że przedłużyły one swoje nadzieje na wyrównanie stanu całej rywalizacji. Wciąż jest on jednak korzystny dla lublinianek, które okazały się lepsze w dwóch pojedynkach rozgrywanych przed tygodniem u siebie. W niedzielę to co było do tej pory, znów przestanie mieć znaczenie. Przyjezdne staną przed kolejną szansą na wywalczenie złota, a Zagłębie na doprowadzenie do piątego pojedynku. - Bardzo się cieszymy, ale zarazem myślimy o niedzielnym meczu, bo chcemy być nadal w grze - przyznaje trener Bożena Karkut.
[ad=rectangle]
Największym atutem gospodyń w sobotę była defensywa, dzięki której udawało się raz za razem wyprowadzać szybkie kontrataki. Dla odmiany nie był to najmocniejszy punkt mistrzyń Polski, słabo też spisywały się obie bramkarki. - Broniły zdecydowanie słabiej niż u nas. Chciałabym, żeby jutro zagrały na swoim poziomie i pomogły drużynie. Każdy ma jednak chwile słabości - oceniła Sabina Włodek. Trudno się jednak dziwić, kiedy naprzeciw siebie ma się tak znakomite zawodniczki Karolina Semeniuk-Olchawa, która doskonale kreowała grę swojego zespołu. Jedno jest pewne, drugi pojedynek w Lubinie powinien dostarczyć kibicom jeszcze więcej wrażeń, ale czy po końcowej syrenie poznamy nowego mistrza Polski?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - MKS Selgros Lublin / 18.05, g. 20.30
stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1:2

Źródło artykułu: