Jerzy Szafraniec: Ułatwiliśmy sprawę gościom

Szczypiorniści Zagłębia Lubin sezon ligowy zakończyli porażką z KPR-em Legionowo. - Wakacje w głowach dały o sobie znać - przyznaje trener Miedziowych, Jerzy Szafraniec.

Lubinianie utrzymanie w PGNiG Superlidze zapewnili sobie przed dwoma tygodniami. Do spotkań z PE Gwardią Opole i KPR-em Zagłębie mogło więc podejść na luzie, spokój w głowach jednak się na Miedziowych zemścił. Gracze Szafrańca przegrali dwa ostatnie mecze sezonu, a po spotkaniu z legionowianami trener poświęcił im kilka cierpkich słów.
[ad=rectangle]
- Moi zawodnicy troszeczkę ułatwili zwycięstwo gościom. Cóż, na dwie kolejki przed końcem sezonu byliśmy już pewni utrzymania i wakacje w głowach dały o sobie znać - przyznaje doświadczony szkoleniowiec.

To, że ostatnie spotkania miały dla Miedziowych jedynie znacznie prestiżowe nie oznacza, że trener nad porażkami ma zamiar przejść do porządku dziennego. - Po meczu pozwoliłem sobie na małą uwagę w stosunku do mojego zespołu. Powiedziałem zawodnikom, że gdybym na podstawie ostatniego spotkania miał powiedzieć, kto zasługuje na to, żeby reprezentować tę drużynę, miałbym ogromny kłopot - nie kryje Jerzy Szafraniec.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- Pozostawiłem moich zawodników z takim hasłem, aby to przemyśleli. Profesjonaliści grają do końca i zawsze walczą do ostatnich sekund, bo to jest ich zawód - podsumowuje trener Miedziowych. Jego zespół, mimo wieńczących wiosnę niepowodzeń, zakończył mistrzostwa Polski na dziewiątej pozycji.

Komentarze (1)
avatar
kantor
19.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Trenerze, a czy Legionowo nie mogło mieć wakacji w głowie? Mogło. Po prostu Lubin to taki śmieszny zespół, zlepek ludzi. Niby kadrowiczów paru a graja o utrzymanie któryś rok.