W Piotrcovii zostaje trener, ale odchodzą zawodniczki

Aleksandra Mielczewska i Katarzyna Pasternak nie zagrają w przyszłym sezonie w zespole piłkarek ręcznych Piotrcovii. Na dwa lata z klubem zwiąże się natomiast Sławomir Kamiński.

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk

Zwycięski mecz o 7. miejsce w PGNiG Superlidze z Olimpią-Beskid Nowy Sącz był ostatnim w barwach Piotrcovii dla Aleksandry Mielczewskiej i Katarzyny Pasternak. Pierwsza z nich odchodzi do Startu Elbląg, a druga do Sambora Tczew. Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec zmian kadrowych. Działacze klubu rozmawiają obecnie z kilkoma zawodniczkami na temat ich przyjścia do Piotrkowa.

- Chcielibyśmy do końca maja mieć zamkniętą kadrę na przyszły sezon - mówi Kamil Ziemba, prezes Piotrcovii. - Prowadzimy rozmowy z kilkoma znanymi zawodniczkami i wiele wskazuje, że w najbliższych dniach wszystko się wyjaśni. Jeśli chodzi o zakończony kilka dni temu sezon to siódme miejsce jest w pewien sposób naszym sukcesem. Duża w tym zasługa trenera Sławomira Kamińskiego, z którym chcemy przedłużyć umowę na najbliższe dwa sezony - zadeklarował prezes.

Ze strony Sławomira Kamińskiego również jest chęć przedłużenia współpracy z Piotrcovią. - Jak na razie mam umowę do końca maja i mam nadzieję, że zarząd spotka się ze mną i przedstawi propozycję nowego kontraktu. Wstępnie rozmawialiśmy o kolejnych dwóch sezonach. Jeśli dojdziemy do porozumienia to zaczniemy treningi w połowie lipca. Nie zamierzam nigdzie wyjeżdżać, ale myślę o zgrupowaniu dochodzeniowym. W sierpniu chciałbym w każdy weekend rozgrywać mecze sparingowe aby przed ligą mieć rozegranych jak najwięcej kontrolnych gier. Mam również nadzieję na to, że zarząd dojdzie do porozumienia z zawodniczkami, które mogą nas wzmocnić i już niedługo sprawa będzie jasna - powiedział piotrkowski szkoleniowiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×