- Przed rozpoczęciem nowego sezonu dokonamy jeszcze przynajmniej dwóch wzmocnień naszej drużyny. W tym momencie finalizujemy wszystkie kwestie formalne związane z tymi transferami i kiedy już do tego dojdzie, poinformujemy o podpisaniu kontraktów - mówi prezes płockiego klubu, Robert Raczkowski. Jednym z graczy znajdujących się na celowniku Wisły jest Węgier, Balazs Szolossi. - Potwierdzam to, co mówił trener Manolo Cadenas. Jesteśmy zainteresowani tym zawodnikiem i wiążemy z nim duże nadzieje - przyznaje nasz rozmówca.
W kibicowskich spekulacjach przewijają się także nazwiska graczy z Niemiec i Hiszpanii. - W tym momencie nie chciałbym się do tego odnosić. Jak już wspomniałem, niebawem podamy konkretne informacje na temat naszych wzmocnień - ucina Raczkowski. - Obecnie mogę jedynie zapewnić, że na pewno Wisła w przyszłym sezonie będzie dysponowała składem, który pozwoli nam walczyć o najwyższe cele zarówno w Polsce, jak i w Europie.
W tym tygodniu definitywnie wyjaśnić ma się to, czy jesienią Nafciarzy na parkiecie wspomoże Mariusz Jurkiewicz. - Jest on związany z naszym klubem kontraktem do końca przyszłego sezonu i nie ma sensu prorokować, czy zagra u nas, czy też nie - podkreśla prezes Wisły. - Jurkiewicz jest w tym momencie zawodnikiem Wisły. Gdyby miało się coś w tej kwestii zmienić, wówczas przekażemy stosowny komunikat - kończy.