SPR Olkusz zbroi się przed nowym sezonem

Kadra Srebrnych Lwic jest już prawie skompletowana. Latem w Olkuszu ruchy personalne miały miejsce już w obie strony. Zespół pozyskał zawodniczki na trzech pozycjach.

Iwona Staś wybrała się na urlop macierzyński, więc konieczne było wzmocnienie bramki. W jej miejsce przyszła z Ruchu Chorzów Monika Wąż. - Uważam, że to jedna z najlepszych bramkarek w Polsce. Ma bardzo wysoki procent obronionych rzutów. Miałem przyjemność bliżej ją poznać będąc trenerem Ruchu. Jest wielkim pracusiem i dla nas to duże wzmocnienie. Zawsze buduję zespół od bramki i jestem wdzięczny zarządowi, że udało się Monikę namówić na grę u nas, bo przypuszczam, że miała oferty z innych klubów - powiedział trener Zdzisław Wąs.
[ad=rectangle]
Sabina Kobzar również występowała w poprzednim sezonie w drużynie Niebieskich i jest przewidziana do gry na środku rozegrania. - To moja wychowanka z Jeleniej Góry. Mam nadzieję, że tu się odbuduje i będzie jedną z czołowych postaci Superligi na swojej pozycji. Chcemy poukładanej gry, a nie sytuacji gdy na 50 rzutów mamy 15 bramek i strzelania Panu Bogu w okno - podkreślił szkoleniowiec.

Olkuszanie bacznie obserwowali też rozgrywki pierwszoligowe i wypatrzyli tam Katarzynę Nowak, 20-letnią skrzydłową występującą w poprzednim sezonie w Sparcie Oborniki Wielkopolskie. - Była jedną z dwóch wybijających się zawodniczek na lewym skrzydle. Uzupełnienie składu w tym przypadku było konieczne ze względu na kontuzję Moniki Pastwy - wyjaśnił Wąs. Do kadry I zespołu zostały też włączone Katarzyna Postołek i Klaudia Wójcicka z drugoligowych rezerw.

SPR chce wzmocnić się jeszcze jedną zawodniczką w związku z tym, że kołowa Natalia Tarnowska poszła w ślady Iwony Staś i również postanowiła zajść w ciążę. To oznacza, że nie pojawi się na parkiecie w nadchodzącym sezonie. Klub podziękował Annie Cwalinie i Kamili Rzeszutek, a końcem czerwca operację barku przeszła Monika Pastwa. Kontuzja wyłączy ją z gry na 6 do 7 miesięcy.

Komentarze (0)