O co jesienią zagra Śląsk Wrocław? "To wróżenie z fusów"

Śląsk Wrocław wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej. Celem beniaminka na najbliższy sezon będzie utrzymanie w PGNiG Superlidze.

Wojskowi krajową elitę opuścili przed czterema laty. - Upadek tego klubu to wielki cios dla polskiej piłki ręcznej - mówił wówczas prezes ZPRP, Andrzej Kraśnicki. Teraz piętnastokrotni mistrzowie Polski wracają do PGNiG Superligi i zrobią wszystko, aby wśród najlepszych krajowych ekip pozostać na stałe.
[ad=rectangle]

Tego lata szeregi Śląska zasilili Łukasz Białaszek, Zoran Radojević, Grzegorz Garbacz oraz Ivan Telepnev. Klub ma jeszcze w planach dwa transfery. Wrocławian do walki w najwyższej klasie rozgrywkowej poprowadzi Piotr Przybecki. Wszystko wskazuje na to, że beniaminka czeka walka o utrzymanie w elicie. Na co jednak faktycznie stać będzie jesienią przebudowany zespół?

- Nie ulega wątpliwości, że dla Śląska ten awans to spory przeskok. Co będziemy mogli osiągnąć w przyszłym sezonie? Na razie to wróżenie z fusów - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Przybecki.

Wrocławianie pierwszą ligę przeszli jak burza. - Widzę u tych chłopaków chęci i entuzjazm. Trudno się dziwić, bo wywalczyli awans, nie przegrywając meczu. Teraz jednak zderzą się z rzeczywistością - przyznaje początkujący szkoleniowiec. Okres gier towarzyskich jego zespół rozpoczął od dwóch zwycięstw nad Chrobrym Głogów. Do pierwszego poważnego egzaminu Śląsk podejdzie jednak dopiero na początku września.

Komentarze (1)
avatar
Krzysztof Blumberg
11.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już nie raz tak bywało,że zespoły które miały walczyć o utrzymanie...troszeczkę namieszały.Oby tak było w naszym przypadku.Trzymam kciuki.