Sanja Premovic: Bożena Karkut jest bardzo dobrą trenerką

Sanja Premovic dołączyła do KGHM Metraco Zagłębia Lubin pod koniec czerwca. Z racji, że czarnogórska rozgrywająca w Polsce jest już miesiąc, rozmawialiśmy o jej wrażeniach z pobytu w Lubinie.

Nie da się ukryć, że KGHM Metraco Zagłębie Lubin postawiło w tym okienku transferowym na kierunek bałkański. Jako pierwsza do wicemistrzyń kraju dołączyła Sanja Premovic. Od przeprowadzki czarnogórskiej rozgrywającej do nowego klubu minął już miesiąc. Jak się czuje w nowej drużynie?
[ad=rectangle]
- Cóż, czuję się tutaj bardzo dobrze. Trenerka Bożena Karkut jest świetna i może mówić w moim języku, co dla mnie wiele znaczy i ułatwia mi komunikację. Dziewczyny są miłe i prezentują się bardzo dobrze. Jest tu dużo zawodniczek z doświadczeniem, więc mogę się od nich jeszcze wiele nauczyć. Ludzie w Lubinie są uprzejmi oraz pomocni. Nie mam tutaj żadnych problemów i nie towarzyszy mi podczas pobytu tutaj negatywna energia - powiedziała szczypiornistka.

Trener Bożena Karkut może porozumiewać się w kilku językach, co ułatwia początki nowym, zagranicznym zawodniczkom. Na pytanie, czy Sanja zaczęła uczyć się już języka polskiego, odpowiedziała, że chce to w najbliższym czasie zrobić. Zaznaczyła także, że będzie dużo łatwiej, ponieważ wiele słów brzmi bardzo podobnie do tych w jej ojczystym języku.

Już za jedenaście dni Sanja Premovic zagra na nowym obiekcie
Już za jedenaście dni Sanja Premovic zagra na nowym obiekcie

Od nowego sezonu KGHM Metraco Zagłębie Lubin zagra na nowo wybudowanym obiekcie. Oficjalne otwarcie przewidywane jest na Memoriał Henryka Kruglińskiego, a do międzynarodowego turnieju pozostało już tylko jedenaście dni. Hala wywarła na szczypiornistkach lubińskiego klubu oraz kibicach dobre wrażenie. Co sądzi o niej nowa rozgrywająca?

- Jeszcze tam osobiście nie byłam, aczkolwiek nie mogę doczekać się, żeby zagrać tam pierwszy mecz. Widziałam zdjęcia, hala prezentuje się naprawdę pięknie - dodała z entuzjazmem Sanja Premovic.

Cel drużyny wicemistrzyń na sezon 2014/2015 jest tylko jeden - walka o mistrzostwo. Złoto na nowym obiekcie sportowym z pewnością smakowałoby wyjątkowo. Jak Czarnogórzanka ocenia szanse na medal z najcenniejszego kruszczu? Odpowiedziała, że zobaczymy w trakcie sezonu. Dodała, że w sporcie wszystko jest możliwe i wierzy, iż się to jej nowej drużynie uda.

Sanja Premovic reprezentowała już barwy Buducnost Podgorica, Naisa Nis a w ubiegłym sezonie zagrała w lidze norweskiej. Czy dla szczypiornistki to duża różnica stylów gry? Na jakim poziomie według zawodniczki znajduje się superliga?

- Jeszcze nie wiem, nie wgłębiałam się w polską ligę. Norweska liga jest na świetnym poziomie, a polska? Zobaczę wszystko w swoim czasie - zakończyła zdolna zawodniczka KGHM Metraco Zagłębia Lubin.

Źródło artykułu: