Słaba passa wicemistrzyń trwa (relacja)

Zawodniczki Dablexu AZS AWFiS Gdańsk uległy EKS-owi Start Elbląg 21:26 w prestiżowym meczu Ekstraklasy kobiet. W pewnym momencie gdańszczanki prowadziły już 8:0, jednak od tego czasu na boisku dominowały zawodniczki gości.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodyń. Działo się to przede wszystkim dzięki znakomitej postawie Małgorzaty Sadowskiej, która potrafiła wybronić strzały elblążanek. Akademiczki nie zawodziły również w ataku. Do stanu 8:0 dla gdańszczanek brylowały przede wszystkim Katarzyna Koniuszaniec, zdobywczyni trzech bramek i Karolina Szwed, która czterokrotnie pokonała Paulinę Górecką.

W 11 minucie doszło jednak do przełamania. Najlepsza zawodniczka Startu w tej części gry, Anna Lisowska strzeliła pierwszą bramkę dla swojej drużyny w 11 minucie. Łącznie w pierwszej połowie miała ona na swoim koncie cztery trafienia. Dobrze grała także Anna Frąckiewicz i po bramce Magdaleny Dolegało w 30 minucie zawodniczki gości doprowadziły do remisu! Bramka w ostatnich sekundach Doroty Kowalewskiej uratowały jednak prowadzenie gdańszczanek i wygrały one pierwszą połowę 11:10.

Od początku drugiej połowy oba zespoły szły cios za cios. Bardzo dobry okres gry miały Małgorzata Sadowska oraz przede wszystkim Marta Miecznikowska, która weszła na parkiet na początku tej części gry. W pierwszych minutach drugiej połowy dobrze grała Alesia Mihdaliova, która w tej części gry zdobyła cztery bramki. Po raz pierwszy zawodniczki Startu wyszły na prowadzenie właśnie po strzale Mihdaliovej na 16:15 w 42 minucie meczu. Gdańszczanki jednak szybko wyrównały.

Dramat Akademiczek rozpoczął się w 46 minucie. Najpierw trzy bramki z rzędu zdobyła Katarzyna Szklarczuk, a chwilę później kolejne skuteczne trafienia oddały Justyna Stelina i Mihdaliova. Na nic zdały się próby gdańszczanek, ostatecznie elblążanki wygrały różnicą pięciu punktów.

O porażce gdańszczanek zadecydowała przede wszystkim skuteczność oraz ilość zawodniczek, które rzucały bramki. Oprócz czterech najskuteczniejszych zawodniczek, pozostała szóstka zdobyła łącznie zaledwie jedną bramkę. W EKS-ie dobrą zmianę miała Marta Miecznikowska, dodatkowo 8 z 10 zawodniczek z pola zdobywało bramki, co ostatecznie pomogło odnieść pewne zwycięstwo.

Dablex AZS AWFiS: Sadowska - Szwed 8, Kowalewska 5, Koniuszaniec 4, Knoroz 3 (2 min), Sawicka 1 (2 min), Białek, Kordunowska, Kulwińska, Mielczewska, Taczyńska.

EKS Start: Górecka, Miecznikowska - Mihdaliova 6, Szklarczuk 5, Lisowska 4 (2 min), Stelina 4, Pełka-Fedak 2, Frąckiewicz 2, Tutaj 2, Dolegało 1, Cekała, Sądej.

I połowa: 1:0, 2:0, 3:0, 4:0, 5:0, 6:0, 7:0, 8:0, 8:1, 8:2, 9:2, 9:3, 9:4, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 10:8, 10:9, 10:10, 11:10.

II połowa: 11:11, 12:11, 12:12, 13:12, 13:13, 14:13, 15:13, 15:14, 15:15, 15:16, 16:16, 16:17, 17:17, 17:18, 18:18, 18:19, 19:19, 19:20, 19:21, 19:22, 19:22, 19:23, 19:24, 20:24, 20:25, 21:25, 21:26.

Kary: Dablex AZS AWFiS 4 min, EKS Start 2 min.

Rzuty karne: Dablex AZS AWFiS 0/2, EKS Start 0/4.

Widzów: 250.

Źródło artykułu: