To był niewątpliwie najbardziej wyrównany mecz pierwszego dnia turnieju w Lubinie. SPR Pogoń Baltica Szczecin przez cały mecz walczyła z BNTU BelAZ Mińsk bramka za bramkę. Drużyna z Grodu Gryfa grała kombinacyjnie w ataku pozycyjnym oraz walecznie w defensywie. Żadna z drużyn nie mogła wyjść na więcej niż dwubramkowe prowadzenie, które, swoją drogą, nie utrzymywało się nigdy przez dłuższy czas.
[ad=rectangle]
Cztery minuty przed końcem spotkania białoruska drużyna zbudowała przewagę o wysokości dwóch trafień, ale sześćdziesiąt sekund później drużyna Adriana Struzika zdobyła trzy bramki z rzędu, wychodząc tym samym na prowadzenie. BNTU błyskawicznie doprowadziło do remisu, a później odskoczyło ponownie na dwa oczka. Przewaga nie była trwała, bo 120 sekund przed końcem Martyna Huczko doprowadziła do remisu.
Drużyna z Mińska wyrównała stan spotkania z rzutu karnego. Nieubłaganie mijał czas, do końca meczu zostały 23 sekundy. BNTU BelAZ Mińsk mógł mieć piłkę meczową, ale bramka nie została przez sędziów zaliczona, mimo że zawodniczka rzuciła ją równo z syreną końcową.
SPR Pogoń Baltica Szczecin - BNTU BelAZ Mińsk 24:24 (13:12)
Pogoń: Szywierska, Marszałek, Płaczek – Cebula, Fornalik 2, Głowińska, Huczko 1, Jurczyk, Kochaniak, Koprowska 2, Królikowska 2, Noga, Sabała 2, Yashchuk 2, Zawistowska 3, Zimny 6.
BNTU: Silitskaya, Sukhmirava 2, Hrakhouskaya, Silitskaya 6, Skalouskaya, Kanaval, Kulik, Nikitina, Rudkouskaya, Shut, Mazgo 2, Arishina 4, Baranik 3, Platanovich 4, Vinogradova 1, Zhulkina 1, Lubianaia 1.