Sparingowo: Szwedzi pokonali KPR Legionowo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

KPR Legionowo w meczu towarzyskim przegrał z Eskilstuną Guif. Szwedzi odnieśli tym samym swoje drugie zwycięstwo podczas zgrupowania w Polsce.

Dla gospodarzy miała to być najpoważniejsza z dotychczasowych gier kontrolnych. Wcześniej KPR mierzył się bowiem z niżej notowanymi rywalami, bez większych problemów ogrywając AZS AWF Biała Podlaska, KSZO Ostrowiec Św. i KSSPR Końskie. Szwedzi z Eskilstuny ledwie dzień wcześniej poradzili sobie z Orlen Wisłą Płock, legionowianie słusznie liczyli więc na solidne sparingowe przetarcie. [ad=rectangle] Mecz od samego początku był bardzo wyrównany. Ataki gospodarzy dobrze prowadził Michał Prątnicki, graczom Roberta Lisa pod polem karnym rywali brakowało jednak skuteczności. W ciągu premierowego kwadransa KPR zmarnował dwa rzuty karne, a golkiper Szwedów kilka razy obronną ręką wychodził także z sytuacji jeden na jednego. Dystansu do przeciwnika legionowianie jednak nie tracili.

Miejscowi bardzo dobrze współpracowali z pierwszą linią. Piłki do koła i na skrzydło trafiały regularnie, a po dwa trafienie w ciągu kilkunastu minut zaliczyli Tomasz Kasprzak i Damian Suliński. Legionowianie mieli nawet szanse, by jeszcze przed przerwą odskoczyć rywalom, ale pierwszoligowcom granie w przewadze wychodziło bardzo słabo.

Wraz z rozpoczęciem drugiej części spotkania odważniej do przodu ruszyli Szwedzi, bombardując bramkę Mikołaja Krekory rzutami z drugiej linii. Przewaga gości w pewnym momencie sięgnęła nawet trzech trafień, legionowianie odpuszczać jednak nie zamierzali, a powiew świeżości do ofensywy KPR-u wniósł zakontraktowany tego lata Artur Bożek.

Sędziowie wykluczenia obu stronom rozdawali chętnie, co mocno odbiło się na przebiegu meczu. W ataku gospodarzy pierwsze skrzypce grał Paweł Gawęcki, po przerwie dwa kolejne rzuty karne zmarnował za to Kamil Ciok. Na trzy minuty przed końcem Szwedzi prowadzili 24:22. Legionowianie dwa razy ruszali z szybkim atakiem, uzbrojeni w nadzieję na trafienie kontaktowe, oba natarcia prostymi błędami zwieńczył jednak Łukasz Wolski.

KPR Legionowo - Eskilstuna Guif 23:26 (12:13)

KPR: Ner - Ciok 2/1, Gawęcki 6, Prątnicki 2, Kasprzak 4, Wolski 4, Suliński 2, Bulej, Bożek 2, Wuszter 1, Brinovec.

Źródło artykułu:
Komentarze (15)
avatar
wwwitek2006
21.08.2014
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ludzie, czy to relacja z meczu Wisły, bo już zrobiliście mi pianę z mózgu. Macie w tym Płocku jakiś kompleks? Niepotrzebnie, bo wicemistrzostwo macie bez rozgrywania ligi. Potęgą jesteście! Że Czytaj całość
kantor
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panowi Lisowi to więcej ogłady by się przydało gdyż zachowuje się jak buc. Nawet w sparingu.  
avatar
Marek Gabriel Wojciechowski
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://handballplock.pl/efektowne-zwyciestwo-nad-motorem/  zapraszamy do relacji :)  
jaroplock
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jesli Wisla by przegrala to dawno by juz to napisali  
avatar
maca12
20.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bożek jest lewo czy praworęczny?