SPR Tarnów lepszy od beniaminków

Po powrocie z obozu w Limanowej, tarnowianie zdecydowanie pokonali KSZO Ostrowiec Św. W czwartkowe popołudnie SPR Tarnów rozegrał również mecz kontrolny z MTS Chrzanów. Spotkanie przebiegało w wolnym tempie. Widać było, że zawodnicy obu drużyn są zmęczeni okresem przygotowawczym.

Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie. Po pierwszych 10 minutach meczu zawodnicy Ryszarda Skutnika wygrywali już 10:4. Chrzanowianie mieli problemy z sforsowaniem obrony przeciwnika. W bramce dobrze spisywał się Grzegorz Barnaś, który łatwo odbijał piłki rzucane przez najbardziej doświadczonego Marcina Skoczylasa. Zdenerwowany sennym przebiegiem meczu, trener Skutnik poprosił o przerwę, podczas której zmobilizował swoich graczy do szybszej gry. Po kilku interwencjach bramkarza, SPR wyprowadził bezpośrednie kontrataki, które skutecznie kończyli skrzydłowi Wajda i Karwowski. Defensywa gości nie mogła poradzić sobie z tercetem Łukasz Szatko, Łukasz Nowak, Jakub Kowalik, którzy fizycznie przewyższali chrzanowskich zawodników. Największe zagrożenie w ekipie Leszka Wójcika stanowił Tomasz Cupisz, który kilkukrotnie trafił z drugiej linii. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16:9.
[ad=rectangle]
W drugiej połowie obaj trenerzy w większej mierze korzystali z usług rezerwowych. Na parkiecie został jednak Marcin Skoczylas, który raz po raz bombardował bramkę SPR-u. Wydawać się mogło jednak, że lider chrzanowskiej ekipy jest osamotniony w akcjach ofensywnych, przez co był regularnie powstrzymywany przez tarnowskich obrońców. SPR Tarnów skutecznie punktował i powiększał przewagę. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 37:24.

Chrzanowscy zawodnicy będą mieli okazję do rewanżu podczas turnieju, który zostanie rozegrany w ich hali. Prócz SPR-u Tarnów, wystąpią również zawodnicy Czuwaju Przemyśl.

SPR Tarnów - MTS Chrzanów 37:24 (16:9)

Najwięcej bramek dla SPR: Szatko 6, Nowak Ł. 6, Wajda 5