Talant Dujszebajew: Taki turniej pozwala nam zobaczyć, w którym miejscu jesteśmy

Szczypiorniści Vive Targów Kielce mają za sobą ostatni sprawdzian formy przed inauguracją zmagań w PGNiG Superlidze. Mistrzowie Polski swój udział w turnieju Eurotournoi zakończyli na 3. miejscu.

W ostatnim meczu o najniższy stopień podium we francuskich zawodach kielczanie pokonali ekipę Czechowskich Niedźwiedzi. Drużyna Vive Targów w meczu z Rosjanami, do którego przystąpiła bez Karola Bieleckiego, Tomasza Rosińskiego oraz Piotra Chrapkowskiego pokazała dwa oblicza. Pierwsza połowa to mało zadowalająca gra kielczan i w efekcie czterobramkowa strata przy zejściu do szatni na przerwę. Kolejne 30 minut to zgoła odmienna postawa mistrzów Polski na parkiecie, co pozwoliło im odnieść końcowy triumf.
[ad=rectangle]
- Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu w drugiej połowie i dużo mniej z gry w pierwszej odsłonie. W pierwszej połowie graliśmy źle w ustawieniu w obronie 5-1. W drugiej połowie w defensywie zaprezentowaliśmy się zdecydowanie lepiej. Drużyna pokazała, że ma charakter. Szybko odrobiliśmy stratę czterech goli. Wyszliśmy z trudnego momentu w meczu i za to dziękuję zespołowi - ocenia po meczu trener zespołu z Kielc, Talant Dujszebajew.

Wcześniej w imprezie kielczanie na początek zwyciężyli Chambery Savoie, a potem minimalnie ulegli Montpellier. - Taki turniej w przygotowaniach pozwala nam zobaczyć w którym miejscu jesteśmy. Bardzo dobrze zagraliśmy w pierwszym meczu z Chambery. W drugim spotkaniu z Montpellier popełniliśmy błędy w ataku w grze 1:1, były także pewne aspekty gry w obronie, które powinny wyglądać lepiej - dodaje szkoleniowiec.

Były to już ostatnie gry kontrolne mistrzów Polski przez rozpoczęciem ligowego sezonu. W inauguracyjnej kolejce PGNiG Superligi 6 wrześnie w Szczecinie zmierzą się oni z ekipą Gaz-System Pogoni, co uświetni rozegranie pierwszego spotkania na parkiecie tamtejszej nowej hali.

Źródło artykułu: