To był wielki dzień dla drużyny KGHM Metraco Zagłębia Lubin i jej kibiców. W środę na nowym obiekcie sportowym odbył się mecz pierwszej kolejki, w którym zespół lubinianek zmierzył się z tczewskim beniaminkiem. Gospodynie spotkania wybiegły na prezentację w nowych strojach firmy Adidas.
[ad=rectangle]
Hala RCS w Lubinie zgromadziła w środę przeszło tysiąc widzów. Biorąc pod uwagę, że był to środek tygodnia i mecz z niżej notowanym rywalem, frekwencję można ocenić pozytywnie. Tak samo jak oprawę meczu. Tego dnia przedstawiono kibicom MKS Zagłębia Lubin oficjalny hymn, który będzie puszczany przed każdym pojedynkiem Miedziowych. Gościem specjalnym sportowego widowiska był Bartłomiej Jaszka, który otrzymał od prezesa lubińskiego pamiątkową koszulkę. W przerwie pokaz futbolu amerykańskiego dał zespół Warriors Lubin, a tuż prezentacji, zgodnie z tradycją odbył się konkurs dla kibiców.
- Jestem bardzo miło zaskoczona frekwencją. Musimy zdawać sobie sprawę, że mecz odbył się w środku tygodnia. Nie spodziewał się tutaj nikt najwyższej klasy piłki ręcznej, a jednak. Jakby może usłyszano, że przyjedzie MKS Lublin, może ktoś by jeszcze dotarł, ale jak już wspominałam, jestem bardzo miło zaskoczona, bo myślałam, że przyjdzie dużo mniej widzów. Wiele osób na pewno odwiedziło halę, żeby zobaczyć mecz na nowym obiekcie - skomentowała trener Bożena Karkut.
Oprawa pierwszego pojedynku wypadła naprawdę efektownie. Dobra widoczność, oświetlenie, akustyka. To zupełnie inne warunki, niż w poprzednim budynku, w którym przyszło lubińskim drużynom rozgrywać mecze. Nowością jest także prezentacja zawodniczek na telebimach.
- Cieszę się, że nie zawiodła młodzież i słyszeliśmy cały czas klub kibica. Myślę, że cała ta oprawa, z naszym hymnem oraz prezentacją na telebimach wyszła pozytywnie. Wiadomo że to wszystko jest tak naprawdę w trakcie prób, ale dzisiaj wypadło okazale - oceniła trenerka wicemistrzyń Polski.