Migała show - relacja z meczu KPR Ruch Chorzów - SPR Olkusz

Niebieskie do spotkania przystąpiły bez Moniki Ciesiółki, która na piątkowym treningu złapała palec u ręki. W porównaniu do meczu w Szczecinie w wyjściowej siódemce miejsce Katarzyny Sadowskiej zajęła Joanna Rodak.
[ad=rectangle]
Pierwsze minuty spotkania należały do przyjezdnych, po sześciu minutach prowadziły one 3:1. Kolejne cztery trafienia zanotowały jednak Niebieskie. Warto odnotować dobrą grę nowo pozyskanej Victorii Belmas, która nie ustrzegła się trzykrotnie błędów kroków, ale pomimo tego nadawała szybkości grze Ruchu i w całym meczu zdobyła pięć bramek. W 14. minucie Ruch prowadził już 8:4 i o czas zmuszony był poprosić Zdzisław Wąs. Reprymendy trenera na niewiele się jednak zdały. Do końca pierwszej części gra była prowadzona bramkę za bramkę.

Po sześciu minutach gry w drugiej części po bramce najlepszej w barwach SPR-u Pauliny Marszałek olkuszankom udało się zbliżyć się do Ruchu na dwa trafienia. To było jednak wszystko na co było stać Srebrne Lwice. W dalszej części to chorzowianki nadawał ton grze. Wybornie spisywała się Monika Migała, autorka dwunastu trafień, która pod okiem Marcina Księżyka nabrała pewności siebie. W 53. minucie przewaga Ruchu wynosiła już dziewięć trafień.W końcówce szkoleniowiec Niebieskich dał zadebiutować w Superlidze siedemnastoletniej Natalii Doktorczyk. Ta jednak po chwili otrzymała dwuminutową karę.  Ostatecznie chorzowianki wygrały 30:23.

KPR Ruch Chorzów - SPR Olkusz (13:10)
Ruch: Montowska - Pieniowska, Piotrkowska 2, Migała 12, Krzymińska 1, Sadowska 3, Sucheta, Rodak 3, Ważna, Belmas 5, Doktorczyk, Masłowska, Lesik 4.
Kary: 12 min: Sucheta, Piotrkowska x 2, Pieniowska, Belmas, Doktorczyk
Karne: 5/6

SPR: Wąż, Hoffman, Knapik - Leńczuk, Nowak, Przytuła 4, Wicik 1, Marszałek 5, Latała, Kobzar 5, Wcześniak 1, Basiak7.
Kary: 10 min: Przytuła, Basiak, Marszałek, Nowak Wicik (czerwona kartka w 51. min)
Karne: 2/3

Sędziowie: Hrabierski, Skrobak (Głogów)
Widzów: 650