Udany start Orlen Wisły Płock. "Kontrolowaliśmy grę"

Orlen Wisła Płock na inaugurację nowego sezonu PGNiG Superligi pokonała Nielbę Wągrowiec. - To był dobry mecz z naszej strony - mówi skrzydłowy, Valentin Ghionea.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Wicemistrzowie Polski pokonali beniaminka pewnie i wysoko, choć podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego długimi momentami starali się prowadzić z wyżej notowanym rywalem wyrównaną walkę. Nielbiści ostatecznie faworytowi nie dali jednak rady, przegrywając w Orlen Arenie różnicą siedmiu trafień.
- Były u nas fragmenty dobrej gry, próby rozegrania ładnych akcji, ale w moim odczuciu były one zbyt wolne, a nasi zawodnicy czasami gubili się w niektórych sytuacjach - mówi drugi trener Nafciarzy, Krzysztof Kisiel. - Potrzebujemy czasu i zgrania. Wygraliśmy tylko siedmioma bramkami, bo przeciwnik na tyle nam tylko pozwolił - dodaje, cytowany przez oficjalną stronę internetową Wisły.

Rywala docenia też Ghionea. - To był dobry mecz z naszej strony, ale chciałbym pogratulować również Nielbie, bo zagrała dzisiaj naprawdę bardzo dobrze, szczególnie w drugiej połowie - podkreśla Rumun. - Kontrolowaliśmy grę przez całe spotkanie, wiedzieliśmy, że wygramy, ale niewiadomą była wysokość naszego zwycięstwa.

Źródło: sprwislaplock.pl

Orlen Wisła Płock - Nielba Wągrowiec 33:26

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×