Do Szwajcarii po pierwsze zwycięstwo - zapowiedź meczu Kadetten Schaffhausen - Vive Tauron Kielce

W czwartek szczypiorniści Vive Tauron Kielce zainaugurują tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów. Pierwszym rywalem podopiecznych Talanta Dujszebajewa będzie szwajcarskie Kadetten Schaffhausen.

Wynik spotkania Kadetten Schaffhausen - Vive Tauron Kielce będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Z tegoroczną edycją Champions League kielczanie wiążą ogromne nadzieje. Celem minimum, o którym w stolicy świętokrzyskiego mówi się otwarcie, jest awans przynajmniej do Final Four rozgrywek. - Chcemy wygrać Ligę Mistrzów - mówi jeszcze bardziej odważnie prezes Bertus Servaas. Pierwszym etapem, przez który muszą przebrnąć żółto-biało-niebiescy jest faza grupowa. - Myślenie, że grupa jest łatwa, zawsze niesie ze sobą ryzyko. Gramy z naprawdę solidnymi zespołami. Wierzę jednak w mój zespół i w to, że możemy zająć pierwsze miejsce. Zwycięstwo w grupie otwiera drogę do Final Four - ocenia Holender.

Pierwszym rywalem Vive jest jeden z najlepszych zespołów w Szwajcarii, Kadetten Schaffhausen. Siedmiokrotnych mistrzów swojego kraju od 2013 roku prowadzi Markus Baur, który jako zawodnik wystąpił ponad 200 razy w reprezentacji Niemiec, a poprzednio trenował m.in. TBV Lemgo czy TuS N-Lübbecke. Przeciwnicy kielczan to również zespół ograny na arenie międzynarodowej, choć pozbawiony wielkich gwiazd. Wśród zawodników najbardziej znanych można wymienić m.in. reprezentanta Słowacji Petera Kukucke, Bośniaka Damia Doboraca czy naszego rodaka Leszka Starczana.

Czy kielczanie przywiozą dwa punkty ze Szwajcarii?
Czy kielczanie przywiozą dwa punkty ze Szwajcarii?

W czwartek zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa będą doświadczeni kielczanie, którzy postrzegani są w Europie jako jedna z najsilniejszych drużyn. Podobne zdanie mają o zespole Talanta Dujszebajewa Szwajcarzy. - Vive prezentuje światowy poziom, ale dla nas kluczowe są mecze u siebie i bardzo chcemy awansować do TOP 16 - mówi prezes Kadetten, Giorgi Behr.

Zwycięskie otwarcie Ligi Mistrzów ma znaczenie szczególnie ważne. Udany start znacznie ułatwia awans do kolejnej fazy. Kielczanie wiedzą o tym doskonale. Próbą generalną przed czwartkowym pojedynkiem było dla nich ligowe starcie z beniaminkiem - Śląskiem Wrocław. Vive wygrało co prawda zdecydowanie, ale stylem gry nie zachwyciło. - Nie takiej postawy od siebie oczekiwaliśmy. Wynik był zdecydowanie lepszy niż gra. Zagraliśmy poniżej oczekiwań - ocenił po meczu Grzegorz Tkaczyk. Rozgrywki europejskie to jednak zupełnie inny poziom i motywacja.

W podróż do Szwajcarii mistrzowie Polski udadzą się bez Tomasza Rosińskiego, który podczas pojedynku z wrocławianami doznał kontuzji skutkującej minimum tygodniowym rozbratem z treningami. - Z godziny na godzinę sytuacja się poprawia - uspokaja zawodnik. Pozostali gracze Vive są w pełni zdrowi.

Oprócz Vive Tauron Kielce i Kadetten Schaffhausen w grupie D rywalizują jeszcze francuska Dunkerque HB, węgierski Pick Szeged, duński AaB Aalborg Handbold oraz ukraiński HC Motor Zaporoże.

Vive Tauron Kielce - Kadetten Schaffhausen / 25.09, g. 20.00

Źródło artykułu: