Inaugurujący rywalizację w 4. kolejce PGNiG Superligi mężczyzn mecz w Kwidzynie rozegrany został w środę ze względu na udział Nafciarzy w rozgrywkach Ligi Mistrzów (w sobotę zmierzą się z Besiktasem Stambuł).
[ad=rectangle]
Spotkanie w Kwidzynie zapowiadało się bardzo ciekawie, głównie ze względu na zeszłoroczne rezultaty bezpośrednich spotkań między MMTS-em a Orlen Wisłą. O ile w meczach w Płocku Nafciarze nie mieli sobie równych, to starcia na parkiecie ekipy trenera Krzysztofa Kotwickiego przyniosły remis i wygraną MMTS-u. W środę Wiślacy przełamali jednak tę krótką, acz niekorzystną serię.
Pierwsza połowa była dość wyrównana. Grający bez Mariusza Jurkiewicza goście początkowo mieli lekkie problemy w ofensywie, na czym korzystali gospodarze, wyprowadzając bardzo szybkie kontrataki. W 12. minucie MMTS wygrywał 8:6, Wisła szybko odrobiła jednak straty i do przerwy obie ekipy grały bramka za bramkę.
Przełomowe okazały się pierwsze minuty po zmianie stron, kiedy to podopieczni Manolo Cadenasa zbudowali trzybramkowe prowadzenie (21:18 - 33 min.). Próbujący gonić wynik gospodarze zaczęli popełniać coraz więcej błędów, a Nafciarze z zimną krwią powiększali przewagę, ostatecznie triumfując 36:28. Ze świetnej strony zaprezentowali się Valentin Ghionea i Ivan Nikcević, którzy kolejny raz zagrali na wysokiej skuteczności.
Dla płockiej ekipy było to czwarte zwycięstwo w sezonie, MMTS przegrał zaś po raz trzeci, w tym po raz drugi na własnym parkiecie. Pozostałe mecze 4. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn rozegrane zostaną w nadchodzący weekend.
4. kolejka PGNiG Superligi mężczyzn:
MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 28:36 (17:17)
Najwięcej bramek: dla MMTS-u - Przemysław Zadura 9, Paweł Genda 4; dla Orlen Wisły - Valentin Ghionea 9, Taigo Rocha 6, Ivan Nikcević 5.
# | Drużyna | M | Z | Ppd | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | NMC Górnik Zabrze | 3 | 3 | 0 | 0 | 89:73 | 6 |
2. | Wybrzeże Gdańsk | 3 | 2 | 0 | 1 | 74:79 | 4 |
3. | Chrobry Głogów | 3 | 1 | 0 | 2 | 90:98 | 2 |
4. | KPR Gwardia Opole | 3 | 0 | 1 | 2 | 94:107 | 1 |