Marin Sego: Jesteśmy faworytami

W Kielcach nikt nie boi się mówić, że celem zespołu jest wygrana w Lidze Mistrzów. Vive Tauron Kielce ma szansę spełnić marzenie już w tej edycji rozgrywek.

Dla Marina Sego występ w meczu z Kadetten Schaffhausen będzie debiutem w drużynie żółto-biało-niebieskich w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Chorwat nie ukrywa, że bardzo cieszy się z powodu startu tych elitarnych rozgrywek.

- Wszyscy zawodnicy są bardzo szczęśliwi, że zaczyna się Liga Mistrzów. Jesteśmy faworytami, ale musimy dać z siebie wszystko - powiedział Sego. 
[ad=rectangle]
Kielczanie przygotowania do sezonu rozpoczęli dosyć późno, bo dopiero na początku sierpnia, ale wyjątkowo długo one trwały. Skończyły się bowiem kilkanaście dni temu i trwały jeszcze po starcie polskiej ligi.

- Myślę, że przygotowywaliśmy się do startu tych rozgrywek bardzo dużo, włożyliśmy w to wiele ciężkiej pracy. Skończyliśmy je tak naprawdę dopiero jakieś dziesięć dni temu i uważam, że wszyscy jesteśmy przygotowani do tego meczu. O Szwajcarach wiemy wszystko. Oglądaliśmy ich mecze, wiemy, jaki to dobry zespół, na pewno my jesteśmy lepszą drużyną, ale to trzeba pokazać na boisku. Musimy skupić się na swojej grze w ataku i w obronie, a  wtedy będzie dobrze - powiedział zawodnik.

Żółto-biało-niebieskich czeka teraz naprawdę gorący okres, będą bowiem walczyć na dwóch frontach, co wymaga grania co kilka dni. - Dla sportowców to jest najlepsze, że się gra co 2-3 dni, bo oznacza to mniej treningów, a więcej meczów. Mamy dużo dobrych zawodników, więc wszyscy sobie z tą sytuacją poradzą - zakończył Chorwat.

Komentarze (4)
avatar
HBL
25.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Marin cieszymy się że jesteś z nami. To powinien być udany sezon dla nas wszystkich. 
miki
25.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorry za off topic, ale oficjalnie PGE ze Stalą!!!
KOMUNIKAT ZARĄDU SPR STAL MIELEC
Czytaj całość
avatar
Kamil Tumulec
25.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Marin "profesjonalista" Sego 
Lolek
25.09.2014
Zgłoś do moderacji
4
5
Odpowiedz
Powodzenia Marin. Miejmy nadzieję, że w Kielcach spełnisz swoje marzenie o wygraniu ligi mistrzów!!! W każdym razie w końcu Maring gra w drużynie na miare swoich ambicji i talentu.