Przed spotkaniem miała miejsce miła uroczystość. Oficjalnie pożegnane zostały Małgorzata Majerek oraz Katarzyna Wojdat, które zakończyły kariery. Zawieszenie butów na kołu przez doświadczoną skrzydłową symbolizuje koniec pewnej ery w MKS-ie. Majerek to ostatnia zawodnicza mistrzyń Polski pamiętająca tryumf Montexu w rozgrywkach Pucharu EHF.
[ad=rectangle]
Wynik spotkania celnym rzutem otworzyła Małgorzata Rola, później jednak już tak łatwo nie było. Dwie kolejne bramki padły łupem elblążanek, które szybko pokazały, że nie przyjechały do Lublina na wycieczkę. Przez całą pierwszą połowę gra toczyła się bramka za bramkę, żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na choćby dwa trafienia. Zawodniczki obu drużyn starały się grać twardo w obronie. Po pierwszych 30 minutach mistrzynie Polski prowadziły 12:11.
W drugiej połowie przez pierwszy kwadrans obraz gry nie uległ zmianie, w dalszym ciągu zespoły toczyły niezwykle zaciętą walkę. Przełomowym momentem meczu okazała się 47 minuta. Wówczas to na dwie minuty wykluczona została Sylwia Lisewska, która popełniła błąd przy zmianie. Grę w przewadze umiejętnie wykorzystały szczypiornistki MKS-u. Trafienia Małgorzaty Roli, Agnieszki Koceli i Kamili Skrzyniarz pozwoliły gospodyniom wypracować trzybramkowe prowadzenie 24:21. Od tego momentu mistrzynie Polski kontrolowały już sytuację na parkiecie, a w końcówce spotkania wypunktowały rywalki, odnosząc wysokie zwycięstwo.
MKS Selgros Lublin - Start Elbląg 32:25 (12:11)
MKS: Dzhukeva, Baranowska - Gęga 7, Skrzyniarz 6, Kocela 5, Małek 4, Rola 3, Drabik 3, Repelewska 3, De Jesus 1, Kozimur, Nestsiaruk, Mihdaliova, Syncerz, Nocuń.
Start: Kędzierska, Borkowska, Sielicka - Szymańska 4, Grzyb 4, Kołodziejska 4, Aleksandrowicz 4, Żakowska 2, Sądej 2, Lisewska 2, Waga 2, Mielczewska 1, Cekała, Wolska, Klonowska.
Sędziowie: Pelc-Pretzlaf. Delegat: Sławomir Cłapiński.
Widzów: 950.
Wczoraj wystarczyło się wywrócić w aktorski sposób i Czytaj całość