Manolo Cadenas: Rewanż będzie zupełnie inny

Orlen Wisła Płock w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonała na własnym parkiecie Besiktas Stambuł. - Rytm, którzy narzuciliśmy, był dla rywali zbyt wysoki - mówi trener, Manolo Cadenas.

Wicemistrzowie Polski wygrali piąty mecz w tym sezonie. Nafciarze w starciu z niżej notowanym rywalem pokazali się z bardzo dobrej strony, odnosząc zasłużone zwycięstwo. Wiślacy zgarnęli dwa cenne punkty, a trener Cadenas dał szansę występu każdemu, kto znalazł się tego dnia w kadrze meczowej.
[ad=rectangle]

- Jestem zadowolony z tego, że wszyscy moi zawodnicy pojawili się na parkiecie i utrzymywali wysoką jakość gry. Tego zabrakło naszym rywalom, którzy przylecieli do Polski bez czterech kontuzjowanych graczy - wyjaśnia Hiszpan.

Przed przerwą bohaterem Wisły był Rodrigo Corrales, który serią znakomitych interwencji odebrał Turkom chęci do gry. - W drugiej w drużynie gości pojawiło się zmęczenie, a ja mogłem skorzystać z usług wszystkich graczy i ten rytm gry, który narzuciliśmy. był chyba trochę za wysoki dla naszych rywali - przyznaje Cadenas.

Doświadczony szkoleniowiec daleki jest jednak od hurraoptymizmu i przestrzega przed lekceważeniem egzotycznego rywala. - Rewanżowy mecz będzie zupełnie inny - przyznaje. - Besiktas będzie mógł już skorzystać z wszystkich graczy, którzy na pewno mają umiejętności do gry na tym poziomie.

Źródło: sprwislaplock.pl

Komentarze (0)