Pogrom w biały dzień - relacja z meczu KPR Legionowo - SMS ZPRP Gdańsk

KPR Legionowo w meczu czwartej kolejki pierwszej ligi rozgromił SMS ZPRP Gdańsk. Podopieczni Roberta Lisa dla młodych zawodników z Trójmiasta byli bezlitośni.

Obie drużyny przystępowały do meczu z przeciwnych biegunów ligowej tabeli. Legionowianie - których celem jest powrót do krajowej elity - rundę jesienną rozpoczęli od trzech pewnych zwycięstw. Gdańska młodzież w tym samym czasie zaliczyła trzy porażki, sobotnie starcie jako zdecydowany faworyt zaczynali więc gospodarze.
[ad=rectangle]
Przyjezdni wyrównaną walkę z KPR-em byli w stanie prowadzić tylko w pierwszych minutach niedzielnego meczu. Przewaga legionowian rosła z akcji na akcję, a prym na parkiecie wiedli Kamil Ciok oraz Michał Prątnicki. Zawodnicy Lisa z dużą łatwością przedostawali się pod pole karne rywali, ci zaś mieli ogromne problemy z tworzeniem dogodnych sytuacji podbramkowych. W pierwszej połowie goście z Gdańska na listę strzelców wpisali się ledwie pięć razy, już w przerwie losy meczu były więc praktycznie rozstrzygnięte.

W drugiej części spotkania SMS uszczelnił nieco szyki obronne, na niewiele się to jednak zdało, w pewnym momencie obie drużyny dzieliły już bowiem dwadzieścia trzy trafienia. Na wysokie prowadzenie gospodarzy solidarnie pracował cały zespół, a ciężar zaliczania trafień rozłożył się na barkach wszystkich zawodników.

W trakcie drugiej połowy pierwszą w historii bramkę na parkietach pierwszej ligi zdobył wychowanek KPR-u, Michał Bekisz. Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją więcej czasu na boisku spędził ponadto Witalij Titow, fani legionowskiej drużyny po końcowym gwizdku mieli więc dodatkowe powody do radości. Legionowianie gości mogli pokonać nawet wyżej. W ostatnich minutach gospodarze nieco się jednak rozluźnili, dzięki czemu gdańszczanie podreperowali swój bramkowy bilans.

KPR Legionowo - SMS ZPRP Gdańsk 35:14 (21:5)

KPR: Ner, Krekora - Bulej 4, Bekisz 1, Prątnicki 9, Suliński 1, Kasprzak 5, Wuszter 2, Titow 6/1, Brinovec 1, Gawęcki, Wolski 2, Ciok 3, Dzieniszewski 1.
Karne: 1/3.
Kary: 10 min.

SMS: Skrzyniarz, Szot, Ram - Orzechowski 3, Gasin 3, Skwierawski, Brukwicki 2/2, Majdziński 2, Mrozowicz, Bekisz, Kowalczyk, Pawłowski 2, Pietruszko, Szała 2, Kawka.
Karne: 2/3.
Kary: 10 min.

Kary: KPR - 10 min. (Ciok - 4 min., Prątnicki, Kasprzak, Dzieniszewski - 2 min.) oraz SMS - 10 min. (Mrozowicz - 4 min., Brukwicki, Majdziński, Pietruszko - 2 min.).
Sędziowie: A. Jarzynka (Kurów), Siedlarz (Kraśnik).

Komentarze (4)
kibic 98
6.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już najwyższy czas zamknąć ten SMS, bo nie ma z niego żadnego pożytku. Utrzymywać tą instytucję za grube miliony tylko dla tego, żeby trzech panów trenerów miało pracę to chyba lekka przesada. Czytaj całość
avatar
Mazowszefun
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drogi Czesławie widzę że nie masz pełnej wiedzy, po co mieszasz tu wleklaka skoro on jest trenerem kadry b po konsultacji z bieglerem oraz obecnie dostał kadrę młodzieżowa do eliminacji a pewni Czytaj całość
avatar
Czeslaw Sawicki
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie Wleklak i Pilch to trenerzy kadry młodziezowej. Jakie maja osiagniecia w klubach to widać po wynikach drużyn,które prowadzą. W przeszłosci byli dobrymi zawodnikami, ale jako trenerzy ni Czytaj całość
avatar
wwwitek2006
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Kamilu, nie "w ostatnich minutach", jakbyś chciał, ale przez całą 2. połowę KPR nie grał już tego ze słabym rywalem, co widzieliśmy przed przerwą. 21:5 przed przerwą i 14:9 po uzupełnieniu w sz Czytaj całość