Płocka drużyna domowe progi opuściła w piątek około godz. 8:00, autobusem przejeżdżając do Warszawy. W stolicy kraju wicemistrzowie Polski w samolot do Barcelony, gdzie w około godz. 16:00 powinni zameldować się w hotelu NH Barcelona Stadium.
[ad=rectangle]
Trener Manolo Cadenas w podróż do stolicy Katalonii zabrał ze sobą najsilniejszy skład. Jednym z nieobecnych jest kontuzjowany od ponad dwóch tygodni Mariusz Jurkiewicz, hiszpański szkoleniowiec zrezygnował ponadto z usług zgłoszonych do występów w Lidze Mistrzów Łukasza Całujka i Mateusza Piechowskiego.
Cadenas w niedzielnym starciu z Barceloną będzie miał do dyspozycji piętnastu zawodników, w tym dwunastu z pola. W szeregach Dumy Katalonii zabraknie natomiast kontuzjowanego Victora Tomasa oraz zawieszonego przez EHF Siarheia Rutenki.
Spotkanie w Palau Blaugrana zaplanowane zostało na godz. 12:30, a Nafciarzy wspierać ma grupa ponad stu fanów z Polski. Co ciekawe, Wisła po meczu w Barcelonie nie wróci do Płocka, a uda się prosto do Flensburga, gdzie w przyszłą środę wystąpi w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.