Urodzony w Słowenii, ale posiadający także macedoński paszport Renato Vugrinec miał fenonemalny poprzedni sezon w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach Starego Kontynentu. 38-letni rozgrywający poprowadził Metalurg Skopje rzucając w tych elitarnych rozgrywkach aż 95 bramek (z czego aż 24 w dwumeczu z KIF Kolding w TOP 16), co dało mu drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. Lepszy od niego był jedynie Momir Ilić, który zdobył 103 trafienia, a jego MKB Veszprém awansowało do Final Four, zajmując ostatecznie czwartą lokatę.
[ad=rectangle]
Za nami są już trzy kolejki nowej edycji Ligi Mistrzów, a leworęczny rozgrywający wciąż nie pojawił się na parkiecie. Vugrinec na inaugurację z PSG wystąpić co prawda nie mógł w związku z zawieszeniem. W wyjazdowych pojedynkach z Meshkov Brześć i RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb był już na liście, lecz w ostatniej chwili z podróży na Białoruś i do Chorwacji rezygnował.
Gdyby bowiem zaliczył choćby epizodyczny występ w Champions League - w tegorocznej edycji w barwach nowej drużyny nie mógłby już występować, a chrapkę na Vugrineca - jak informuje dziennik ekipa.mk mają Dunkerque HB oraz Vardar Skopje. Zdaniem żurnalistów nieoficjalnie mówi się, że 38-letni zawodnik, podobnie jak Darko Stanić dąży do rozwiązania umowy za porozumieniem stron z borykającym się z problemami finansowymi mistrzem Macedonii, by jak najprędzej móc zmienić otoczenie.
Najlepiej jakby skończyło się na odejściu Stanicia, Vugri Czytaj całość
Jeśli będzie rozbiórka Metalurga, to jest w czym wybierać. Mirkulovski, Dimovski, Manaskov, Czytaj całość