Jednostronny hit, przełamanie Śląska - podsumowanie 7. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn
Vive Tauron Kielce w meczu na szczycie PGNiG Superligi bez problemu pokonał Górnika Zabrze. Na drugim biegunie tabeli dwa bezcenne punkty wyrwał Śląsk Wrocław.
Vive nie do zdarcia
Starcie z brązowymi medalistami ostatnich mistrzostw Polski miało być dla podopiecznych Talanta Dujszebajewa jednym z najtrudniejszych wyzwań tej jesieni. Górnik do meczu przystąpił wprawdzie ledwie trzy dni po wyjazdowej konfrontacji z SKA Mińsk, kadrowe problemy kielczan sprawiły jednak, ze zabrzańscy kibice po cichu marzyli o niespodziance.
Vive rywali z marzeń o sukcesie wyleczyło bezlitośnie. Zespół Patrika Liljestranda został w Kielcach rozgromiony. - Takie jest życie i taki jest sport, że nie zawsze się ma to, co się chce. Przyjechaliśmy do Kielc z nastawieniem, że chcemy powalczyć, osiągnąć jak najlepszy wynik, niestety się nie udało. Tak, jak wszyscy widzieli było dwadzieścia minut fajnej gry, a potem nie potrafiliśmy odpowiedzieć na zagrania kielczan - mówił po meczu Michał Kubisztal.Jeden z najważniejszych meczów jesieni rozegrali w Wągrowcu podopieczni Piotra Przybeckiego. Zarówno Śląsk, jak i Nielba przystępowały do niedzielnego starcia ze skromnym, dwupunktowym dorobkiem. Przed pierwszym gwizdkiem, ze względu na przywilej własnego parkietu, faworytem wydawali się być gospodarze, po bezcenne zwycięstwo ostatecznie sięgnęli jednak Wojskowi.
Początkowo na parkiecie lepiej prezentowali się miejscowi, którzy prowadzili nawet 11:8. Śląsk straty odrobił jeszcze przed przerwą, w drugiej połowie przypuszczając szturm na bramkę Nielbistów. Różnica dzieląca obie drużyny w pewnym momencie sięgnęła już nawet sześciu trafień i choć zawodnicy Zbigniewa Markuszewskiego w ostatnich minutach wrzucili wyższy bieg, to strat odrobić im się już nie udało.Passa kolejki: Gaz-System Pogoń Szczecin - zespół z Pomorza rozegrał kolejny znakomity mecz. Szczecinianie na własnym parkiecie, choć w innej niż zazwyczaj hali, bez większych problemów pokonali Azoty Puławy, po raz kolejny potwierdzając medalowe aspiracje. Pogoń wygrała szósty mecz z rzędu. W kraju lepszą serią pochwalić może się tylko Vive.