32-letni defensor urazu nosa doznał w 48. minucie czwartkowego spotkania. W jednej z akcji w obronie Grabarczyk został przypadkowo trafiony w twarz przez atakującego rywala i natychmiast opuścił parkiet z podejrzeniem złamania nosa. - Grabarczyk jest teraz pod opieką naszego lekarza i czekamy na jego diagnozę - mówił po meczu II trener Jacek Będzikowski.
[ad=rectangle]
Jak przekazał naszemu portalowi lekarz kadry dr Rafał Markowski, Grabarczyk doznał złamania nosa z przemieszczeniem. - Po meczu nastawiłem mu nos, rana również została zeszyta. Piotrek ma dwa szwy i niestety w sobotę nie będzie w stanie zagrać w rewanżu z Tunezyjczykami - powiedział Markowski.
Biało-czerwoni do sobotniego meczu w Sousse przystąpią więc w siedemnastoosobowym składzie. Spotkanie zaplanowane zostało na godz. 17:30. Polacy będą chcieli zrewanżować się Tunezyjczykom za porażkę w czwartkowym starciu. Po emocjonującej końcówce i zaskakujących decyzjach sędziów podopieczni Michaela Bieglera przegrali 30:31.