Pobiły niechlubny rekord - relacja z meczu MKS Piotrcovia - MKS Selgros Lublin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarki ręczne Piotrcovii doznały najwyższej porażki we własnej hali w historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przegrały z MKS Selgros Lublin aż 18:38 (9:18).

Trudno było spodziewać się aby Piotrcovia mogła sprawić w tym spotkaniu niespodziankę. Optymiści liczyli na to, że zespół Sławomira Kamińskiego będzie w stanie dotrzymać kroku mistrzyniom Polski przynajmniej do przerwy. Mieli wszak w pamięci niedawny mecz z Vistalem Gdynia, w którym losy wyniku ważyły się do ostatnich minut.  [ad=rectangle] Mistrzynie Polski nie zamierzały jednak zastosować taryfy ulgowej i po wyrównanym pierwszym kwadransie sukcesywnie powiększały przewagę. Świetną zmianę dała Kristina Repelewska, która na pięć oddanych przed przerwą rzutów trafiła wszystkie. W Piotrcovii słabiej niż zwykle była dysponowana Stefka Agova. Liderka ligowej klasyfikacji strzelczyń rzuciła w pierwszej połowie tylko dwa gole. Po 30. minutach MKS Selgros wygrywał aż 18:9.

Druga część gry przyniosła jeszcze wyraźniejszą przewagę przyjezdnych. Piotrcovia momentami była bezradna, a w zespole z Lublina podobać się mogła gra Patrícii Diane de Jesus. Wprowadzona po przerwie Brazylijka rzuciła aż sześć bramek - wszystkie po szybkich, skutecznych kontrach. Trener Piotrcovii w ostatnich minutach dał szansę debiutu wychowankom: Anecie Osuch i Marlenie Koteckiej. Ta pierwsza rzuciła nawet bramkę i to jedyny pozytywny akcent dla drużyny Piotrcovii. Wynik spotkania 38:18 dla MKS Selgros to najwyższa w historii (27 lat nieprzerwanej gry w najwyższej klasie rozgrywkowej) porażka piotrkowskiej drużyny we własnej hali.

- Pewnie, że to wstyd, ale taką wąską kadrą nie miałyśmy szans nawiązać walki z lubliniankami. Czekamy na wzmocnienia, czekamy również na koleżanki, które leczą kontuzje. Mam nadzieję, że za półtora miesiąca nasza sytuacja będzie lepsza i zaczniemy odrabiać straty - powiedziała po spotkaniu Beata Skura, kapitan piotrkowskiej drużyny.

MKS Piotrcovia - MKS Selgros Lublin 18:38 (9:18)

MKS Piotrcovia: Skura, Opelt – Rol 3, Sobińska 1, Kucharska 4, Cieślak, Gomółka 1, Jałoszewska 2, Nowak 3, Agova 3, Osuch 1, Kotecka. Trener: Sławomir Kamiński Kary: 4 min (Skura, Agova) Karne: 0/0

MKS Selgros Lublin: Dzhukeva, Baranowska, Gawlik – Quintino 3, Kocela 1, Rola 4, Gęga 3/1, de Jesus 6, Repelewska 5, Kozimur 2, Drabik 2, Nocuń 1, Mihdaliova 1, Skrzyniarz 2, Syncerz 4/2, Szarawaga 3. Trener: Sabina Włodek Kary: 4 min (Szarawaga x2) Karne: 3/4

Sędziowali: Andres Rosendo Lopez, Sergio Rodriguez Estevez (Hiszpania). Widzów: 200.

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
Maćko18
12.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie sporym pozytywem tego meczu jest 6 bramek Patrici :)  
avatar
Janek76
12.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawidłowe info dotyczące zdobyczy bramkowej: Patricia de Jesus – 6, Kristina Repelewska – 5, Małgorzata Rola – 4, Honorata Syncerz – 4, Joanna Szarawaga – 3, Jessica Quintino – 3, Marta Gęga – Czytaj całość
gracz77
12.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prośba do Pań trenerek , w takich meczach dawajcie grać jak najwięcej Kozimur , wg mnie dziewczyna ma papiery na granie i może mieć z niej pożytek reprezentacja . A i gra w klubie będzie inna j Czytaj całość
avatar
Montana
12.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak na marginesie dzisiaj Baia Mare pokonało słaby Cluj 35-25,traktując ten mecz szkoleniowo,pod kątem meczu z nami.  
avatar
Montana
12.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak to miało wyglądać!Gramy całą drużyną!Bravo dla całego zespołu,i sztabu trenerskiego.Martwi pomimo środy, frekwencja w Piotrkowie.Wszyscy w Niedziele na Globus!!!