Przełamanie lublinianek - relacja z meczu SMS ZPRP Płock - MKS AZS UMCS Lublin
Po czterech porażkach z rzędu, MKS AZS UMCS wreszcie odniósł zwycięstwo. Lublinianki wygrały w Płocku z SMS-em ZPRP. Co ciekawe aż trzy zawodniczki zdobyły w tym meczu przynajmniej 10 bramek
Pod koniec pierwszej połowy skuteczna z gry była jednak Charzyńska. W SMS-ie ZPRP pięć bramek w ciągu 11 minut zdobyła co prawda Kwiecińska, ale ostatecznie na przerwę lublinianki schodziły z sześciobramkowym zapasem.
Po zmianie stron za odrabianie strat wzięły się licealistki, w których rolę egzekutorki przyjęła Aleksandra Rosiak, która tylko w drugiej połowie rzuciła siedem bramek. W dużej mierze dzięki niej, gospodynie doszły swoje rywalki na różnicę zaledwie jednej bramki!
W ciągu ostatnich dwóch minut zawodniczki się otworzyły i padło aż pięć bramek. Po rzucie Kwiecińskiej SMS ZPRP przegrywał już tylko 26:27. Skuteczna w karnych była jednak Katarzyna Kozimur i po jej trafieniach MKS AZS UMCS wyszedł na trzybramkowe prowadzenie. Ostatecznie zespół gości wygrał 30:27, a wynik spotkania ustaliła Dagmara Nocuń.
SMS ZPRP Płock - MKS AZS UMCS Lublin 27:30 (14:20)
SMS ZPRP: Sarnecka, Seweryn - Rosiak 11, Kwiecińska 10, Świerżewska 3, Suchy 1, Dworczak 1, Urbańska 1 oraz Urbaniak, Roguska, Papierzyńska, Trzaska, Nosek.
Kary: 6 min.
Karne: 2/4.
MKS AZS UMCS: Nóżka, Gruszecka - Charzyńska 10, Szarawaga 5, Nocuń 5, Kozimur 4, Syncerz 4, Markowicz 2 oraz Blaszka, Szyszkowska, Juć, Kucharczyk, Lasek.
Kary: 6 min.
Karne: 6/8.
Kary: SMS ZPRP - 6 min. (Świerżewska 2 min., Trzaska 2 min., Nosek 2 min.), MKS AZS UMCS - 6 min. (Szarawaga 6 min. - cz.k.).
Sędziowie: Nyszk, Strzelczyk (Gdańsk).
Widzów: 150.
Mistrz z Lublina
Zgłoś komentarz
