Beniaminek wypunktowany - relacja z meczu Nielba Wągrowiec - Orlen Wisła Płock
Beniaminek wypunktowany - relacja z meczu Nielba Wągrowiec - Orlen Wisła Płock
Wysoką porażką Nielby Wągrowiec zakończyło się spotkanie dwunastej kolejki PGNiG Superligi, w której beniaminek uległ Orlen Wiśle Płock. Goście wygrali w Wągrowcu w stosunku 41:22 (19:11).
Środowe spotkanie bez kompleksów rozpoczęli szczypiorniści wągrowieckiej Nielby, którzy po kilku udanych akcjach ofensywnych w pierwszych minutach gry wyszli na prowadzenie 3.0. Po dobrym fragmencie gry w wykonaniu gospodarzy do głosu zaczęli dochodzić goście, którzy w większości dzięki skutecznej grze z kontrataku w siódmej minucie doprowadzili do wyrównania 4:4. Zespół z Płocka w pierwszych kilku minutach spotkania nie mógł sobie wypracować bezpiecznej przewagi nad rywalem z Wągrowca, który dzielnie radził sobie w ataku pozycyjny i tak do piętnastej minuty gospodarze utrzymywali jednobramkowe prowadzenie.
W drugiej części pierwszej połowy spotkania zespół Wisły uszczelnił swoją obronę, czym utrudnił rozgrywanie akcji beniaminkowi, który często natrafiał na blok ze strony zawodników z Płocka, po których goście wyprowadzali szybkie akcje, czy też kontrataki, po których piłka lądowała w siatce bramki Adriana Konczewskiego i tak w dwudziestej piątej minucie było już 9:14. Przez ostatnie pięć minut gry w pierwszej części meczu Wisła pokazała zespołowi z Wielkopolski jak powinno się skutecznie grać z kontrataku, który wynikł z prostych błędach podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego. Ostatecznie pierwsze dwa kwadransy gry zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem wicemistrzów Polski różnicą ośmiu trafień.
Po przerwie goście kontrolowali boiskowe wydarzenia, co więcej z minuty na minutę powiększając swoją bramkową przewagę. Wisła wykorzystywała bezradność w ataku piłkarzy ręcznych Nielby, którzy nie mogli znaleźć sposobu na bramkarza ekipy z Płocka - Rodrigo Corralesa Osiągając w 49. Minucie aż 16-sto bramkową przewagę. Z dobrej strony w drużynie Nielby Wągrowiec pokazał się młody obrotowy Dawid Pietrzkiewicz, który skutecznie odnajdował się na kole - zdobywając kilka trafień dla żółto-czarnych, którzy w środowe popołudnie przegrali z Orlen Wisłą Płock 22:41.