Orlen Wisła po ograniu Barcelony na wyraźnej fali wznoszącej
Awansem do kolejnej fazy Pucharu Polski przypieczętowali udany ostatnio okres swojej gry szczypiorniści Orlen Wisły Płock. - Tamto zwycięstwo nas zbudowało - zauważył Michał Daszek.
Krzysztof Kempski
W środę rozegrano spotkanie w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Do Szczecina na mecz z Gaz-System Pogonią zawitał pretendent do końcowego sukcesu w tych rozgrywkach - Orlen Wisła Płock. To, że gracze Manolo Cadenasa nie zamierzali zlekceważyć rywala ani samego meczu pokazali od samego początku tej konfrontacji. - Chcieliśmy zagrać skupieni, gdyż w tej fazie Pucharu Polski jest tylko jedna runda. Jakby ten mecz w Szczecinie zaczął się nie po naszej myśli, to mogłoby być różnie - ocenił Michał Daszek.
Zapytany na koniec, jaki wpływ, jego zdaniem, na ten pierwszy mecz w krajowym pucharze miał sukces przeciwko wielkiej Barcelonie, odpowiedział. - Takie zwycięstwo z jednym z największych klubów w piłce ręcznej na pewno jest budujące. Przez to jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani i ciężko pracujemy na to, by osiągać coraz to większe cele - podsumował Daszek.