Polacy w Bundeslidze: Przeciętne występy Biało-czerwonych, porażka Lisów Jaszki

Ze zmiennym szczęściem radziły sobie drużyny polskich szczypiornistów w 18. kolejce DKB Handball Bundesligi. Wygraną odniósł jedynie SC Magdeburg Bartosza Jureckiego i Andrzeja Rojewskiego.

Gladiatorzy z Magdeburga w sobotni wieczór odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo na parkiecie jednej z sensacji tegorocznych rozgrywek Bundesligi, HC Erlangen. Beniaminek z Bawarii, który w tym sezonie w pokonanym polu zostawił już m.in. Rhein-Neckar Löwen, tym razem nie dał rady drużynie Bartosza Jureckiego i Andrzeja Rojewskiego, przegrywając 19:28.
[ad=rectangle]
Polscy szczypiorniści nie byli pierwszoplanowymi postaciami SCM w sobotnim meczu. Rojewski ani raz nie wpisał się na listę strzelców (0/1), występ kończąc z dorobkiem dwóch dwuminutowych kar, straty oraz wywalczonego karnego. Zdecydowanie lepiej wypadł Jurecki, który do dwóch bramek (2/3 - 67%) dołożył trzy rzuty karne.

Gladiatorów do wygranej nad Erlangen poprowadzili bramkarz Jannick Green (14 interwencji) oraz skrzydłowi Robert Weber i Matthias Musche, którzy do spółki zdobyli 18 z 28 bramek całego zespołu. Dzięki zwycięstwu Magdeburg umocnił się na 4. lokacie w tabeli, mając zapas trzech punktów nad kolejnym Frisch Auf! Göppingen.

Gorsze wspomnienia z 18. serii gier będzie miał Bartłomiej Jaszka, którego Füchse Berlin musiało uznać wyższość Bergischer HC. Lisy na mecz z klubem z Zagłębia Ruhry pojechały poważnie osłabione - w kadrze zespołu ze stolicy Niemiec brakowało m.in. Fredrika Petersena i Konstantina Igropulo, co poważnie odbiło się na grze ekipy Dagura Sigurdssona.

Lisy już w pierwszych minutach starcia pozwoliły rywalom wywalczyć kilkubramkową przewagę. W 5. minucie Bergischer wygrywało 4:1, przed przerwą powiększając prowadzenie do sześciu trafień (19:13). Ambitnie grający berlińczycy w drugiej połowie meczu nie byli w stanie nic zdziałać, często przegrywając pojedynki ze świetnie dysponowanym Mario Huhnstockiem (12 interwencji).

Füchse przegrało w Bergischer 25:30, a dwie bramki dla Lisów zdobył Bartłomiej Jaszka (2/4 - 50%). Powracający do gry na wysokim poziomie środkowy rozgrywający zanotował ponadto asystę, stratę i faul w ataku. Sobotnia porażka była już czwartą kolejną przegraną berlińczyków, w związku z czym osunęli się na 10. miejsce w tabeli.

18. kolejka DKB Hanbdall-Bundesligi:

Bergischer HC - Füchse Berlin 30:25 (19:13)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Fabian Gutbrod, Christian Hoße - po 8, Arnor Gunnarsson 6; dla Füchse - Pavel Horak 6, Mattias Zachrisson 5, Fabian Wiede 4, Bartłomiej Jaszka 2.

HC Erlangen - SC Magdeburg 19:28 (8:14)
Najwięcej bramek: dla Erlangen - Nikolai Link 5, Ole Rahmel 4; dla Magdeburga - Robert Weber 12, Matthias Musche 6, Bartosz Jurecki 2, Andrzej Rojewski.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Źródło artykułu: