Polacy w Bundeslidze: Kolejny świetny mecz Rojewskiego! Bartosz Jurecki kontuzjowany?!

Polski obrotowy w ostatniej akcji meczu doznał urazu kości śródręcza. Jurecki niemal równo z syreną końcową upadł na parkiet z grymasem bólu na twarzy. Klubowi lekarze Magdeburga szybko udzielili doświadczonemu Polakowi pomocy i choć "Szrek" po chwili razem z pozostałymi zawodnikami dziękował kibicom za doping, to na jego dłoni cały czas znajdował się okład z lodu.
[ad=rectangle]
W obecnej chwili ciężko określić czy uraz jakiego nabawił się filar naszej reprezentacji jest poważny. Jurecki w sobotę wraz z pozostałymi grającymi w Bundeslidze Polakami, Andrzejem Rojewskim i Bartłomiejem Jaszką, stawi się na zgrupowaniu kadry w Katowicach. Wówczas na temat jego zdrowia będzie wiadomo zdecydowanie więcej.

Bundesliga: Flensburg gromi, planowy triumf Zebr i niespodziewana porażka Melsungen

35-letni obrotowy w piątkowym meczu 20. kolejki DKB Handball Bundesligi z Frisch Auf! Göppingen zdobył jedną bramkę. Jurecki pojawił się na parkiecie pod koniec pierwszej połowy meczu oraz w samej końcówce spotkania, kiedy losy rywalizacji były już rozstrzygnięte. Gladiatorzy z Magdeburga rozegrali kolejne znakomite starcie, już w pierwszych minutach wypracowując sobie solidną zaliczkę (5:1 w 5. min.).

Ponownie bardzo dobre zawody w barwach SCM zaliczył Andrzej Rojewski. Polski rozgrywający od początku rywalizacji był wyróżniającą się postacią przyjezdnych, co przełożyło się na jego dorobek strzelecki w meczu. "Roje" występ zakończył z sześcioma bramkami (6/9 - 67%), do których dołożył trzy asysty, trzy przechwyty i jedną stratę.

Magdeburg piątkowy mecz rozstrzygnął już przed przerwą, na którą zszedł prowadząc 19:12. Po zmianie stron biało-zieloni rzucili się do odrabiania strat, znakomita dyspozycja Michaela Krausa (12 bramek!) nie była jednak w stanie odmienić losów pojedynku. Gladiatorzy zwyciężyli w Göppingen 36:33, dzięki czemu umocnili się w czołówce tabeli Bundesligi. Dla ekipy Geira Sveinssona była to już dziewiąta wygrana z rzędu!

Dziesiątej porażki w sezonie doznali natomiast zawodnicy Füchse Berlin. Drużyna Bartłomieja Jaszki tym razem poległa w meczu z VfL Gummersbach. Lisy już do przerwy traciły do rywali aż sześć trafień, fenomenalna gra Silvio Heinevettera (20 interwencji) sprawiła jednak, że zespół Dagura Sigurdssona dziesięć sekund przed końcową syreną mógł doprowadzić do remisu. Rzut Jespera Nielsena obronił jednak Carsten Lichtlein i berlińczycy przegrali ostatecznie 26:27.

Polski rozgrywający rozegrał słabe zawody. Jaszka w całym meczu zdobył raptem jedną bramkę (1/2 - 50%), oprócz tego notując dwa faule ofensywne. Po porażce w Gummersbach jego drużyna spadła na 10. miejsce w tabeli.

20. kolejka DKB Handball Bundesligi:

Frisch Auf! Göppingen - SC Magdeburg 33:36 (12:19)
Najwięcej bramek: dla Göppingen - Michael Kraus 12, Marcel Schiller 6, Zarko Sesum 5; dla Magdeburga - Robert Weber 8, Andrzej Rojewski 6, Marko Bezjak, Matthias Musche - po 5, Bartosz Jurecki 1.

VfL Gummersbach - Füchse Berlin 27:26 (17:11) 
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Raul Santos 9, Christoph Schindler 7, Andreas Schröder 6; dla Füchse - Iker Romero 7, Paul Drux, Pavel Horak - po 5, Bartłomiej Jaszka 1.