Pierwszy mecz katowickiego turnieju nie stał na zbyt wysokim poziomie. Patrząc jednak na składy obu reprezentacji nie można było mieć innych oczekiwań - czeska drużyna przyjechała na Górny Śląsk bez trzynastu najlepszych zawodników, Węgrzy zaś przysłali kadrę B. Do Katowic nie zawitał nawet selekcjoner madziarskiej drużyny, Talant Dujszebajew.
[ad=rectangle]
Pierwsze minuty rywalizacji należały do węgierskiej reprezentacji, która w 4. minucie objęła prowadzenie 2:0. Dobre zawody od samego początku rozgrywał golkiper Madziarów, Peter Pallag, a jego koledzy z drużyny po przyzwoitym starcie wysoką skuteczność utrzymali niemal do końca pierwszej połowy rywalizacji.
W 19. minucie Węgrzy prowadzili już 9:7, a kilka minut później trafienie Laszlo Nemetha wyprowadziło ich na trzybramkowe prowadzenie (11:8). Podopieczni Istvana Juhasza solidnej zaliczki nie dowieźli jednak do przerwy - seria strat w ofensywie sprawiła, że Czesi w ostatnich minutach wyprowadzili kilka zabójczych kontrataków i za sprawą bramki Jana Sobola był remis 13:13.
Po zmianie stron ekipa Jana Filipa oraz Daniela Kubesa zaczęła budować swoją przewagę i w ciągu zaledwie kilku minut wyszła na prowadzenie 19:17. W Szeregach czeskiej drużyny "szalał" Michal Kasal, na którego rzuty sposobu znaleźć nie mógł Pallag. Kilka bramek dorzucili też Tomas Cip oraz Ondrej Zdrahala i Czesi na niespełna kwadrans przed końcem meczu byli na dobrej drodze do zwycięstwa.
W decydujących fragmentach rywalizacji to jednak Madziarzy przejęli inicjatywę i na niespełna 120 sekund przed ostatnią syreną wygrywali 26:24. Zespół Juhasza po raz kolejny roztrwonił jednak swe prowadzenie i mecz ostatecznie zakończył się remisem 26:26.
Czechy: Krupa, Mrkva - Becvar, Cip 4, Motl 3, Sobol 4, Krupa, Babak 2, Linhart 2, Pertrovsky, Skvaril 1, Vinkelhofer 1, Zdrahala 4, Hanisch 1, Sindelar, Chudoba, Kasal 4, Szymanski.
Karne: 3/4.
Kary: 8 min.
Węgry: Pallag, Herjeczki - Nemeth 5, Velky, Gebhardt, Morva 2, Simon 2, Borsos 1, Orszagh 3, Bali 2, Marczinko 1, Olah, Debreczeni, Pordan 5, Lele 5, Keller.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min.
Kary: Czechy - 8 min. (Hanisch - 4 min.; Szymanski, Zdrahala - po 2 min.); Węgry - 6 min. (Marczinko, Morva, Orszagh - po 2 min.).
Sędziowali: Jerlecki oraz Łabuń (Polska).
Tabela Christmas Cup