Fałszywy alarm z cenami biletów na KPR. "Chcieliśmy zwrócić uwagę miasta"

Od rundy rewanżowej działacze KPR-u zapowiedzieli wzrost cen biletów. Ich decyzja miała swój ukryty cel... - Stowarzyszeniu trudno jest finansować drużynę w Superlidze - przyznaje prezes Majka.

W tym artykule dowiesz się o:

W innej rzeczywistości mogli oglądać swoje ulubienice w akcji kibice w Jeleniej Górze w drugiej rundzie PGNiG Superligi Kobiet. Działacze tamtejszego KPR-u pod koniec ubiegłego roku mieli bowiem dla nich dość przykrą informację. Jak się jednak okazało, miała ona swój ukryty cel. - Decyzja o znacznie wyższej cenie biletów wstępu na mecze Superligi miała na celu zwrócenie uwagi na fakt, jak trudno stowarzyszeniu, które działa non profit finansować drużynę w najwyższej klasie rozgrywek w Polsce - zakomunikował na łamach portalu jelonka.com prezes klubu Krzysztof Majka.
[ad=rectangle]
- W ten niekonwencjonalny sposób wywołaliśmy dyskusję o tym, na jakim poziomie nasze miasto powinno wspierać sport kwalifikowany, a w konsekwencji, czy utrzymanie jedynej w regionie drużyny w Superlidze przyczynia się do promocji Jeleniej Góry. Klub KPR jest przysłowiową "kuźnią talentów", ponieważ praktycznie we wszystkich zespołach żeńskiej piłki ręcznej w Polsce oraz w kadrze narodowej grają z powodzeniem nasze wychowanki - wyjaśnił powody podania informacji o drastycznej podwyżce cen biletów działacz.

Przypomnijmy, że od najbliższego spotkania jeleniogórzanek cena jednej wejściówki miała sięgnąć aż 30 zł. Czy rzeczywiście? - W żaden sposób nie mieliśmy zamiaru pozbawiać naszych kibiców i sympatyków możliwości oglądania meczów poprzez zaporowe ceny biletów, a jedynie wywołaliśmy temat wysokich kosztów związanych z utrzymaniem drużyny w jedynej Ekstraklasie w naszym mieście. Dlatego też przygotowaliśmy specjalnie dla nich w Nowym Roku niespodziankę w postaci możliwości zakupu pięknie wydanego kalendarza klubowego (12 stron, Format A3) ze zdjęciami naszych super zawodniczek wraz z biletem za łączną kwotę właśnie 30 złotych - kontynuował Majka.

Wzrostu cen biletów jednak nie będzie. Niemniej sternik KPR-u wciąż liczy na większe zaangażowanie miasta w pomoc klubowi. - Ceny biletów na wszystkie mecze pozostają bez zmian, jak w poprzedniej rundzie. Czy miasto w jakikolwiek sposób wesprze działania klubu? Czas pokaże... - podsumował swoją wypowiedź sam zainteresowany.

źródło: www.jelonka.com

Komentarze (0)