Już za parę dni cała Polska będzie się emocjonować kolejnym ważnym turniejem w piłce ręcznej. Tym razem będą to mistrzostwa świata panów, które zostaną rozegrane w dalekim Katarze. Jakie szanse daje reprezentacji prowadzonej przez Michaela Bieglera Bożena Karkut? - Nie lubię w sporcie na coś stawiać, bo jest on dlatego piękny, że można oglądać wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jako Polka wierzę w Polaków. Już niejeden raz pokazali z Bogdanem Wentą, że potrafią dobrze grać i ponieść cały naród. Stworzyli niesamowite emocje - przypomniała sama zainteresowana.
[ad=rectangle]
- Na mistrzostwa świata każdy pojechał po to, by coś osiągnąć. Tak samo nasz zespół pojechał z marzeniami, by i wyjść z grupy, i awansować do strefy medalowej. Cokolwiek będziemy mogli powiedzieć dopiero po pierwszych spotkaniach, dlatego, że nie wiemy, w jakiej dyspozycji są te reprezentacje, które mamy w grupie - przyznała Karkut w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl
Swoje dość mocne zdanie wyraziła o pierwszym meczu Polaków z Niemcami. - Jak wygramy to powiemy, że dobrze, bo będziemy ich mieli za plecami, jak przegramy to źle. Myślę, że od początku złe jest to, że Niemcy w ogóle tam są. Dostali się nieuczciwie, "od kuchni", zabierając miejsce Australii, która się do tego turnieju przygotowywała i poniosła tego koszty. Zabrali im miejsce tylko dlatego, że ktoś ma większą siłę przebicia we władzach. To jest niesportowe, niesmaczne, dlatego też bardzo, ale to bardzo, życzę Niemcom porażki - skwitowała na koniec.
Przypomnijmy, że Polska z reprezentacją Niemiec prowadzoną przez nowego szkoleniowca Dagura Sigurdssona zmierzy się 16 stycznia o godzinie 17.00. Transmisję na żywo przeprowadzi TVP2 oraz TVP Sport.