MŚ 2015: Amerykańska wojna dla Brazylii - relacja z meczu Brazylia - Chile

Reprezentacje Brazylii i Chile przez długi czas toczyły ze sobą wyrównany bój. Dopiero w ostatnich minutach Canarinhos zdołali odskoczyć rywalom i po zdobyciu siedmiu bramek z rzędu wygrali 30:22.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Reprezentacje Brazylii i Chile po raz ostatni na oficjalnym turnieju mierzyły się ze sobą podczas półfinału mistrzostw Ameryki. Wówczas Canarinhos wygrali 36:28, a dwanaście bramek dla przegranej drużyny rzucił Rodrigo Salinas. Na tych mistrzostwach również lepiej prezentowali się Brazylijczycy, którzy po drodze pokonali Białoruś. Z tym rywalem reprezentacja Chile przegrała 23:34, a również kolejne mecze tej drużyny kończyły się wysokimi zwycięstwami ich przeciwników.
Od początku meczu chilijski zespół prowadzony przez Fernando Capurro postawił jednak solidny opór. Mimo, że hiszpańskojęzyczni gracze przez jakiś czas grali w osłabieniu, po bramce Estebana Salinasa, w 10 minucie prowadzili już 5:2. Wicemistrzowie Ameryki przez długi czas robili wszystko, by wyrównać. Udało im się to dopiero w 19 minucie, gdy bramkę z dystansu rzucił Diogo Hubner.

Chilijczycy od 22 minuty musieli radzić sobie bez Javiera Frelijja, który został ukarany czerwoną kartką. Mimo to, do przerwy Brazylia nawet na chwilę nie objęła prowadzenia. Po pół godzinie gry, 13:12 prowadził brązowy medalista ostatnich mistrzostw Ameryki.

Po zmianie stron, w ciągu kilkudziesięciu sekund bramki zdobyli Joao Silva i Lucas Candido i Brazylia po raz pierwszy wyszła na prowadzenie. Lokalny rywal dwukrotnego mistrza kontynentu nie dawał jednak za wygraną. Jeszcze w 51 minucie, po rzucie Rodrigo Diaza na tablicy wyników widniał rezultat 23:22. Do końca aż siedem bramek zdobyli jednak Brazylijczycy, którzy ostatecznie wygrali 30:22! Wynik meczu ustalił Arthur Patrianova.

Dzięki temu zwycięstwu, Brazylia ma już na swoim koncie cztery punkty i awansowała na czwarte miejsce w grupie. Chilijczykom pozostaje walka w President's Cup o miejsca 17-24.

Brazylia - Chile 30:22 (13:14)

Brazylia: Almeida (13/33 - 39%, Nascimento (3/5 - 60%) - Pachco 7, Silva 5, Ribeiro 5, Gama 3, Candido 3, Chiuffa 2, Hubner 1, Santos 1, Patrianova 1, Cardoso 1, V.Teixeira 1 oraz Pozzer, Toledo, H.Teixeira.
Kary:
10 min.
Karne:
4/4.

Chile: Barrientos (9/39 - 24%), Felipe (0/1 - 0%) - R.Salinas 3, Araya 3, E.Salinas 3, Diaz 3, Oneto 3, Frelijj 2, Caniu 2, Ceballos 1, Jofre 1, Reyes 1 oraz Salazar, Del Rio, Moll Ramirez, Callejas.
Kary:
14 min. (w tym czerwona kartka dla Javiera Frelijja).
Karne:
3/6.

Kary: 10 min. (Ribeiro 4 min., Chiuffa 2 min., Santos 2 min., Candido 2 min.), Chile - 14 min. (Frelijj 2 min. - cz.k., Reyes 4 min., Jofre 2 min., Araya 2 min., R.Salinas 2 min.).
Sędziowie:
Krichen, Makhlouf (Tunezja).
Widzów:
2 500.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×