Wicemistrzowie Polski do towarzyskiego starcia przystąpili bez kilku ważnych zawodników. Gospodarze z uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzów musieli sobie radzić bez Marcina Wicharego, Kamila Syprzaka, Adama Wiśniewskiego, Michała Daszka i Mariusza Jurkiewicza. Osłabieni płocczanie tanio skóry jednak nie sprzedali.
[ad=rectangle]
Spotkanie od pierwszych minut było bardzo wyrównane. Na parkiecie trwała wymiana ciosów, a w grze obu ekip nie brakowało błędów. Na dziesięć minut przed finałową syreną Ukraińcy prowadzili nawet różnicą trzech trafień, Wiślacy o korzystny wynik walczyli jednak do samego końca, przegrywając ostatecznie różnicą jednego trafienia.
Bardzo dobrze między słupkami bramki wicemistrzów Polski spisał się Adam Morawski. Najskuteczniejszym zawodnikiem Nafciarzy był Valentin Ghionea, a często na listę strzelców wpisywali się także Nemanja Zelenović oraz Ivan Nikcević. Trener Krzysztof Kisiel w starciu z Motorem dał szansę występu dwóm zawodnikom zespołu rezerw, Bartoszowi Starzyńskiemu i Adamowi Zarembie.
Orlen Wisła Płock - HC Motor Zaporoże 31:32 (16:18)
Wisła: Corrales, Morawski - Zelenović 6, Nikcević 6, Piechowski, Kwiatkowski, Ghionea 7/3, Racotea 3, Rocha 4, Montoro 3, Starzyński, Zaremba, Tioumentsev 2.