Wojna nerwów dla gospodarzy - relacja z meczu SPR Tarnów - Viret Zawiercie
Mimo dość zdecydowanego zwycięstwa SPR-u Tarnów, mecz toczony był w napięciu do końcowych minut. Dzięki wygranej, tarnowianie wyprzedzili swojego sąsiada w ligowej tabeli.
Drużyna Viretu Zawiercie przyjechała do Tarnowa osłabiona brakiem swojego najskuteczniejszego strzelca, Mariusza Kuśmierczyka, który zdecydował się na transfer do KPR Borodino Legionowo. W spotkaniu grał natomiast Piotr Pakulski, który w pierwszej potyczce obu zespołów nie wystąpił z powodu kontuzji.
Dla gospodarzy było to niezwykle ważne spotkanie. By myśleć o spokojnym utrzymaniu, podopieczni Marcina Bożka muszą zdobywać punkty na własnej hali.Druga połowa toczona była pod dyktando gospodarzy. Jednak przewaga jaką uzyskał SPR Tarnów nie gwarantowała spokojnego "dowiezienia" wyniku do końca. Największą zaliczkę zapewnił gospodarzom Jakub Kowalik, którego dwie bramki w 43. minucie dały wynik 26:22. Jednak akcje duetu Damian Biernacki - Sergiusz Zagała szybko zniwelowały straty i w 52. minucie Viret przegrywał 27:26. Wynik na "styku" utrzymywał się do 56. minuty, jednak w końcówce gospodarze zachowali zimne głowy i zdobyli kilka bramek. Mecz zakończył się wynikiem 35:29.
SPR Tarnów odniósł ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania się. Jednak w następnym meczu tarnowianie zmierzą się z Siódemką Miedź Legnica, z którą każdy zdobyty punkt będzie sukcesem.
SPR Tarnów - Viret CMC Zawiercie 35:29 (15:15)
SPR: Barnaś, Nowak M., Szostak, Ciochoń - Dutka 6, Szatko 5, Karwowski 5, Grzesik 5, Kowalik 3, Kubisztal 3, Nowak Ł. 2, Wajda 2, Jewuła 1, Niemiec 1, Sokół, Gabiga
Viret: Kot, Kapral - Zagała S. 9, Biernacki 7, Fugiel 4, Pakulski 3, Komalski 3, Bugaj 2, Zagała I. 1, Kijowski, Nowak, Słodowy, Zbroiński, Zbień, Makaruk
Sędziowali: Staniek, Dąbrowski (Kielce)