Szwedzi postawili wicemistrzom Polski bardzo trudne warunki. Gospodarze grali skutecznie w defensywie, a dobrze między słupkami bramki Alingsas spisywał się Mikael Aggefors. W ciągu premierowego kwadransa podopieczni Manolo Cadenasa do siatki rywali trafili tylko cztery razy, a nerwowość w płockich szeregach rosła z minuty na minutę.
[ad=rectangle]
Nafciarze popełniali proste błędy i oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Poważne kłopoty ze skutecznością na domiar złego miał Valentin Ghionea i gdyby nie znakomita postawa Corralesa miejscowi już w pierwszej połowie mogliby sobie zbudować nad Wisłą sporą przewagę.
Modelowym przykładem niemocy drużyny Cadenasa była podwójna przewaga, którą polski zespół tylko zremisował. Nafciarze prowadzenie po raz pierwszy w meczu objęli dopiero w... 25. minucie. Od stanu 6:5 płocczanie zdobyli cztery gole z rzędu. Trafienia te padały przede wszystkim po kontrach i atakach w drugie tempo będących efektem świetnych interwencji Corralesa.
Drugą część spotkanie obie drużyny otworzyły lepiej. Gole zaczęły sypać się jak z rękawa, żadna z ekip długo nie była jednak w stanie zbudować sobie większej bramkowej przewagi. Pierwsze skrzypce w ataku Wisły grał Alexander Tioumentsev, a po kilkunastu minutach z lepszą skutecznością w natarcia pozycyjne angażować zaczął się Mariusz Jurkiewicz.
Nafciarze - także dzięki znakomitej grze Corralesa - w pewnym momencie prowadzili już nawet różnicą trzech trafień. Rywale nie zamierzali jednak odpuszczać. Dwa ataki w drugie tempo oraz udana kontra sprawiły, że kilka minut później na tablicy świetlnej ponownie pojawił się remis.
W końcowych fragmentach spotkania obie ekipy strzelecko znów się zablokowały. Trwający ponad cztery minut przestój przerwał dopiero Kamil Syprzak, doprowadzając do wyniku 21:19. Kolejne trafienia należało do Emila Frenda Oforsa. Następnego gola ponownie rzucił obrotowy Wisły, riposta szewedzkiego lewoskrzydłowego była jednak bezbłędna. Pieczątkę na sukcesie Nafciarzy postawił dopiero Michał Daszek.
Alingsas HK - Orlen Wisła Płock 22:23 (8:9)
Alingsas: Frisk, Aggefors - Tellander 2, Fagerlund 6, Johansson, Ofors 5, Darj 2/1, Bergendahl, Claar, Konradsson 2, Teern 1, Gerdtsson 1, Nilsson 1, Larsson 2.
Karne: 1/2.
Kary: 6 min.
Wisła: Corrales, Wichary - Daszek 1, Ghionea 2/2, Nikcević 4, Kwiatkowski, Rocha 2/1, Syprzak 2, Racotea 1, Tioumentsev 5, Jurkiewicz 4, Zelenović 2.
Karne: 3/3.
Kary: 4 min.
Kary: Alingas - 6 min. (Ofors, Darj, Teern - 2 min.) oraz Wisła - 4 min. (Ghionea, Syprzak - 2 min.).
Sędziowie: E. Zotnik, N. Volodkov (Rosja).
Widzów: 1200.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain HB | 14 | 13 | 0 | 1 | 455:385 | 26 |
2 | MOL-Pick Szeged | 14 | 9 | 2 | 3 | 411:397 | 20 |
3 | SG Flensburg-Handewitt | 14 | 7 | 1 | 6 | 378:370 | 15 |
4 | HBC Nantes | 14 | 5 | 4 | 5 | 421:408 | 14 |
5 | HC Motor Zaporoże | 14 | 5 | 1 | 8 | 413:412 | 11 |
6 | RK PPD Zagrzeb | 14 | 4 | 3 | 7 | 359:388 | 11 |
7 | Skjern Handbold | 14 | 3 | 2 | 9 | 398:439 | 8 |
8 | Celje Pivovarna Lasko | 14 | 3 | 1 | 10 | 380:416 | 7 |