Marcin Lijewski kontuzjowany. Waszkiewicz: Wygląda to poważnie
Piątek trzynastego okazał się być pechowy dla Marcina Lijewskiego. Doznał urazu, który wykluczył go z występu w niedzielnym meczu w Szczecinie. Ile potrwa przerwa w grze popularnego "Szeryfa"?
Krzysztof Kempski
Miejscowa Pogoń Szczecin o braku w drużynie Wybrzeża Gdańsk Marcina Lijewskiego dowiedziała się dopiero przed spotkaniem. Wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, ile dla ekipy z pomorskiego znaczy ta właśnie postać. Początkowo gra gości wyglądała imponująco (8:4 po 16 min.). Potem przyszedł koszmar, którego nie zapomną na długo. 23 minuty bez zdobyczy bramkowej jeszcze się na tym poziomie rozgrywek nie zdarzył. - Nie jestem przewidujący, nie mam pojęcia na ile na moją drużynę wpłynął fakt braku Lijewskiego w składzie - tak skomentował w pierwszym momencie sytuację nie pojawienia się w Grodzie Gryfa "Szeryfa" trener Daniel Waszkiewicz.
Lijewski kilka spotkań przesiedzi na ławce. Jak długo?
Przypomnijmy, że Wybrzeże czeka obecnie seria ważnych z punktu widzenia ligowej tabeli spotkań. Za tydzień podejmą renomowanego Górnika Zabrze, za dwa udadzą się do Wągrowca. Potem przyjdzie kolej na wicemistrzów Polski z Płocka, a na koniec rozegrają równie istotne spotkanie we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem. Wydaje się, że właśnie mecze z beniaminkami ligi wiele wyjaśnią i usytuują siódemkę w stawce najlepszych drużyn w Polsce. Na ekipę z Dolnego Śląska starszy z braci Lijewskich będzie już gotowy?