Dla kogo ćwierćfinał, dla kogo wielki zawód? - zapowiedź rewanżowych meczów fazy TOP 16 Ligi Mistrzów

W niedzielę poznamy komplet ćwierćfinalistów rozgrywek Ligi Mistrzów. Które z drużyn wywalczą prawo gry o awans do turnieju Final Four? Niektóre z rewanżowych gier zapowiadają się ekscytująco.

Zeszłotygodniowe starcia fazy TOP 16 dostarczyły ogromnych emocji. Obok zdecydowanych wygranych faworytów rozgrywek, nie zabrakło też niespodzianek. Zaskakujący triumf Pick Szeged w Mannheim, sześciobramkowa zaliczka Orlen Wisły Płock przed drugim starciem z Vardarem Skopje i wygrana RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb nad KIF Kolding sprawiają, że w weekendowych spotkaniach również będzie niezwykle ciekawie.
[ad=rectangle]

Na początek formalności

Weekendowe zmagania zainaugurują spotkania w Kielcach i w Veszprem. Zarówno szczypiorniści Vive Tauron, jak i gracze mistrza Węgier przed sobotnimi pojedynkami rewanżowymi z Montpellier Agglomeration HB oraz Naturhouse La Rioja są w dogodnej sytuacji. Madziarzy przed tygodniem wygrali w Logrono aż 31:23, wysoki triumf zawdzięczając znakomitej grze Rolanda Miklera oraz Momira Ilicia i Renato Sulicia. Ci dwaj ostatni w pierwszym meczu zdobyli aż 18 bramek i w sobotę powinni zapewnić MKB miejsce w najlepszej ósemce rozgrywek.

Na świętowanie awansu do ćwierćfinału Champions League nastawiają się też kibice w Kielcach. Vive w minioną niedzielę wygrało w Montpellier 29:25, od początku meczu dyktując warunki gry i kontrolując wynik spotkania. Choć kielecka drużyna jest już jedną nogą w kolejnej fazie rozgrywek, to mistrzowie Polski nie zamierzają spoczywać na laurach i sobotę powalczą o dwunastą wygraną w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzów.

- Uważam, że drużyna z Montpellier ma na każdej pozycji groźnego, klasowego gracza. Mamy cztery bramki przewagi, ale można powiedzieć, że w piłce ręcznej to nic nie znaczy - przestrzega Tobias Reichmann.

Wisła przed historyczną szansą

Dla Vive wyeliminowanie aktualnego lidera ligi francuskiej równoznaczne byłoby z drugim w historii klubu awansem do 1/4 finału rozgrywek. Po raz pierwszy w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów znaleźć może się zaś Orlen Wisła Płock, która w Skopje bronić będzie sześciobramkowej zaliczki z pierwszego, wygranego 32:26 meczu w Orlen Arenie.

- Czy sześć bramek to dużo? Taką zaliczkę można stracić już w pierwszej połowie, dlatego też będziemy chcieli kontrolować zawody od początku - mówi Adam Wiśniewski. Nafciarzy czeka trudne zadanie, gospodarze bowiem mieć będą po swojej stronie fanatycznych kibiców, którzy na łamach macedońskiej prasy zapowiadają wybuch wulkanu dopingu w hali im. Jane Sandanskiego. Jak poradzą sobie z tym podopieczni Manolo Cadenasa?

KIF i Lwy pod ścianą

Najciekawiej zapowiadającymi się spotkaniami obok meczu Vardaru z Wisłą będą starcia w Kopenhadze oraz w Szeged. Po bardzo słabym występie przeciwko RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb szczypiorniści KIF Kolding są pod ścianą. Ekipa Arona Kristjanssona na własnym parkiecie będzie musiała odrobić pięciobramkową stratę, co przy niezwykle twardo grającej obronie rywali będzie trudnym zadaniem. Duńczycy liczą jednak na świetny występ swoich golkiperów - Kaspera Hvidta oraz Marcusa Cleverly'ego.

Nieco gorzej wygląda sytuacja Rhein-Neckar Löwen, które na parkiecie Pick Szeged spróbuje odwrócić losy dwumeczu. Lwy niespodziewanie przegrały przed tygodniem we własnych progach 30:34, rozgrywając fatalne zawody zwłaszcza w defensywie. Przed niedzielnym starciem Dean Bombac i spółka wydają się znajdować w uprzywilejowanej pozycji, ale czy udźwigną presję spotkania?

Pożegnanie obrońcy trofeum

Losy trzech pozostałych niedzielnych gier wydają się już teraz rozstrzygnięte. Awans do ćwierćfinału rozgrywek tydzień temu zapewnili sobie gracze FC Barcelony rozbijając na wyjeździe AaB Aalborg Handbold 31:11. - To był nasz najlepszy występ w sezonie, ale mimo że mamy 20 bramek zaliczki, to do rewanżowego meczu podejdziemy z respektem dla rywala - zapewnia rozgrywający Dumy Katalonii, Nikola Karabatić.

Lekceważyć swoich rywali nie będą też Paris Saint-Germain i THW Kiel. Choć francuska ekipa przed tygodniem wygrała w Dunkierce zaledwie dwoma bramkami, to w rewanżowym spotkaniu nie powinna mieć żadnych problemów z przypieczętowaniem awansu do ósemki rozgrywek. Zebry natomiast w pierwszym meczu niemal stratowały SG Flensburg-Handewitt, z parkietu rywala wywożąc dziewięć bramek zaliczki. To w pełni przesądza losy tego dwumeczu.

Harmonogram spotkań fazy TOP 16 Ligi Mistrzów:

Vive Tauron Kielce - Montpellier Agglomeration HB / 21.03.2015, godz. 15:30
Pierwszy mecz: 29:25 dla Vive Tauronu.

MKB Veszprém - Naturhouse La Rioja / 21.03.2015, godz. 16:30
Pierwszy mecz: 31:23 dla Veszprém.

Vardar Skopje - Orlen Wisła Płock / 21.03.2015, godz. 20:15
Pierwszy mecz: 32:26 dla Orlen Wisły.

KIF Kolding - RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb / 22.03.2015, godz. 16:50
Pierwszy mecz: 22:17 dla Prvo Plinarsko Društvo.

Pick Szeged - Rhein-Neckar Löwen / 22.03.2015, godz. 17:15
Pierwszy mecz: 34:30 dla Pick.

Paris Saint-Germain - Dunkerque HB / 22.03.2015, godz. 17:30
Pierwszy mecz: 23:21 dla Paris Saint-Germain.

FC Barcelona - AaB Aalborg Handbold / 22.03.2015, godz. 18:50
Pierwszy mecz: 31:11 dla Barcelony.

THW Kiel - SG Flensburg-Handewitt / 22.03.2015, godz. 19:30
Pierwszy mecz: 30:21 dla Kiel.

Komentarze (19)
avatar
Najlepsi z naj...
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najważniejsze, żeby Vive nie wpadło w ćwierćfinale na Vardar. ;) 
endriu122
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajnie by było gdyby nasze drużyny wywalczyły awans.Zawsze powtarzam że przed pierwszym gwizdkiem wszystko jest możliwe i nie ma co dzielić skóry na niedzwiedziu .W obecnej dyspozycji Wisła jes Czytaj całość
avatar
hbll
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
markiszon
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Mam nadzieje, ze i Wisla i Iskra jutro wygraja ! 
LennyH
20.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Hahaha najlepsi kibice w Polsce, pokazaliby co potrafią, ale prezes im zabronił i wygonił. To ci ekipa :)