Karabatić w PSG za rekordowe pieniądze?
Cytujące paryski dziennik Le Parisien hiszpańskie media są przekonane - Nikola Karabatić po zakończeniu sezonu 2014/15 przeniesie się z FC Barcelony do Paris Saint-Germain. Francuski rozgrywający, najlepszy piłkarz ręczny świata w 2014 roku, ma co prawda w stolicy Katalonii kontrakt do 2017 roku, ale właściciele paryskiego klubu są gotowi zapłacić kwotę wpisaną w umowę Karabaticia - 2 mln euro.
[ad=rectangle]
Jeśli przenosiny 30-letniego Francuza dojdą do skutku, będzie to najdroższy transfer w historii piłki ręcznej. Karabaticia do powrotu do ojczyzny skłania kilka kwestii - wiele wskazuje na to, że trenerem PSG od nowego sezonu będzie jeden z jego mentorów, Zvonimir Serdarusić, a ponadto szeregi paryskiego klubu zasilić ma brat Nikoli, Luka.
Francuz niejednokrotnie podkreślał też, że chciałby zakończyć karierę właśnie w jednym z francuskich klubów. Hiszpańskie media zastanawiają się już kto mógłby zastąpić Karabaticia w Barcelonie. Jak na razie pojawiają się dwa nazwiska - Mikkela Hansena (gra właśnie w PSG) oraz Joana Canellasa z THW Kiel.
Gwiazdor wraca na stare śmieci
Na powrót do ojczyzny zdecydował się natomiast Kim Andersson. Znakomity szwedzki rozgrywający, łączony niedawno z transferem do Paris Saint-Germain, podpisał kontrakt z Ystads IF.
- Z pewnym smutkiem opuszczam świat wielkiej piłki ręcznej, ale zawsze powtarzałem, że chcę zakończyć karierę w Szwecji i gdy pojawiła się oferta Ystad, zacząłem ją rozważać - powiedział 32-letni zawodnik.
Andersson ostatnie dwa sezony spędził w KIF Kolding. Wcześniej grający na pozycji prawego rozgrywającego szczypiornista bronił barw THW Kiel, do którego trafił właśnie z Ystad. Anderssona w KIF zastąpi Rosjanin Konstantin Igropulo.
Trzy tygodnie przerwy Palicki
Bez Andreasa Palicki wystąpi w rewanżowym meczu fazy TOP 16 Ligi Mistrzów THW Kiel. Szwedzki golkiper doznał w zeszły weekend kontuzji ścięgna uda i teraz czeka go przynajmniej trzytygodniowa przerwa.
Przed spotkaniem z SG Flensburgiem-Handewitt trener Alfred Gislason został z dwoma bramkarzami w składzie. W pierwszej siódemce Zebr wychodzić będzie Johan Sjostrand, szansę być może dostanie też młody Kim Sonne.