Wtorkowe starcie długimi momentami było widowiskiem jednostronnym. Do przerwy gospodarze przegrywali z mistrzami Polski różnicą sześciu trafień. Pogromem zakończyła się druga część meczu. Na osiem bramek miejscowych kielczanie odpowiedzieli dwudziestoma.
[ad=rectangle]
- Od początku narzuciliśmy swoje warunki gry i wypracowaliśmy przewagę - mówi Jurecki. - Z każdej dobrej akcji w obronie staraliśmy się ciągnąć kontrataki i to się udawało. Twardą defensywą pracowaliśmy na kolejne trafienia. Nasza gra wyglądała dobrze. Staraliśmy się wykorzystać wszystkie szanse do szybkich ataków i zdobywać z nich gole.
Z urazem mecz w Głogowie zakończył Tobias Reichmann, który po jednej z akcji opuścił parkiet, trzymając się za łokieć. - W środę przejdzie badania, wtedy będziemy wiedzieli więcej - mówi trener, Talant Dujszebajew.
Źródło: vtkielce.pl
