Podopieczni Andrzeja Gryczki zajmują w tabeli dziewiątą lokatę. Ich przewaga nad miejscem oznaczającym konieczność rywalizacji w barażach o utrzymanie wynosi trzy oczka. Ligowy byt kościerzynianie mają więc na wyciągnięcie ręki, w najbliższych tygodniach muszą jednak postawić kropkę nad "i".
[ad=rectangle]
- Nie spoglądamy za siebie, tylko patrzymy w górę tabeli. Nie myślimy o barażach i walce o utrzymanie. Chcemy wygrywać kolejne mecze i zajść w tabeli jak najwyżej - zapowiada w rozmowie ze SportoweFakty.pl Lisiewicz.
Terminarz jego zespół ma wymagający. Wiosną Vetrex Sokół zagra jeszcze z Meble Wójcikiem Elbląg, Polski Cukier Pomezanią Malbork, Kar-Do Spójnią Gdynia i MKS-em Poznań. Niżej w tabeli od kościerzynian notowany jest tylko zespół ze stolicy Wielkopolski. Zawodnicy Gryczki nie spuszczają jednak głów zwłaszcza, że w tym sezonie punkty z ich hali wywożą tylko nieliczni.
- U siebie gramy z Wójcikiem i Spójnią. Trzeba te spotkania wygrać, żeby na koniec rundy jechać do Poznania na przysłowiowe wakacje. Obok tych trzech meczów czeka nas wizyta w Malborku, z którym lubimy grać. Nie chcę zapeszać, ale powinno być dobrze - przyznaje nasz rozmówca.
Poprzedni sezon kościerzynianie zakończyli na ósmym miejscu w tabeli. Teraz do piastującego tę lokatę Wolsztyniaka Wolsztyn tracą punkt. Trzy oczka więcej ma na swoim koncie siódma Warszawianka Warszawa.